Kilka tygodni temu, policja w Mediolanie i Rzymie podała do wiadomości, że od połowy 2011 roku zanotowała wyraźny spadek liczby samochodów, które poruszają się ulicami tych miast. Przyczyny takiej sytuacji upatrywano w wysokich cenach benzyny i oleju napędowego. Dane te potwierdzają sprzedawcy paliw, którzy twierdzą, że to właśnie oni, a nie kierowcy, są największymi ofiarami obecnej sytuacji.
Ceny paliw we Włoszech są obecnie najdroższe w całej Europie. Zakup 1 litra popularnej Pb 95 wiąże się z wydatkiem niemal 2 euro. Tylko w ostatnim czasie benzyna podrożała tam o ok. 30 eurocentów, z powodu wyższej akcyzy oraz zwiększonych kosztów przemysłowych.
Zrzeszenie właścicieli dystrybutorów domaga się od rządu, by ten natychmiast zatrzymał wzrost cen paliw. W przypadku braku reakcji ze strony władz, grożą strajkiem. Tymczasem coraz większa liczba mieszkańców dużych włoskich miast korzysta z komunikacji miejskiej lub np. rowerów.
Źródło: wp.pl
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?