Sportowy sedan Volkswagena

Janusz Steinbarth
Fot. Janusz Steinbarth: Opadający dach poprawił sylwetkę auta, ale ogranicza miejsce nad głowami pasażerów
Fot. Janusz Steinbarth: Opadający dach poprawił sylwetkę auta, ale ogranicza miejsce nad głowami pasażerów
Passat CC jest dla tych, którzy marzą o coupe, ale nie chcą zrezygnować z komfortu.
Passat CC jest dla tych, którzy marzą o coupe, ale  nie chcą zrezygnować z komfortu.
Fot. Janusz Steinbarth: Opadający dach poprawił sylwetkę auta, ale ogranicza miejsce nad głowami pasażerów
Fot. Janusz Steinbarth: Opadający dach poprawił sylwetkę auta, ale ogranicza miejsce nad głowami pasażerów

Passat CC to  trzecia wersja nadwoziowa -  popularnej również w Polsce - limuzyny   segmentu D produkowanej przez Volkswagena.  Pod literami CC nie kryje się jednak jak w większości konkurencyjnych modeli nadwozie coupe-cabrio, ale czterodrzwiowe coupe, wyglądem przypominające jakby spłaszczoną limuzynę.

Passat CC jest niższy o 5 cm i szerszy o 3 cm od sedana, ale płyta podłogowa jest zasadniczo taka sama. Zmieniono trochę przednie zawieszenie, jest teraz lżejsze o 14 kg, dzięki zastosowaniu większej liczby elementów ze stopu aluminium.

Opadający ku tyłowi dach, podwyższona linia okien bocznych oraz większy rozstaw kół zrobiły swoje, dlatego bez trudu odróżnimy od siebie te dwie wersje Passata.  Gdyby były jeszcze jakieś wątpliwości, wystarczy otworzyć drzwi i zajrzeć do środka.  W wersji CC zarówno przednie jak i

Fot. Janusz Steinbarth: Passat CC jest szerszy i niższy od pierwowzoru, czyli wersji sedan
Fot. Janusz Steinbarth: Passat CC jest szerszy i niższy od pierwowzoru, czyli wersji sedan

tylne okna nie mają ramek, a z tyłu zaprojektowano tylko dwa, ale za to komfortowe miejsca do siedzenia.  To cechy charakterystyczne samochodów określanych mianem coupe.

Z nowinek multimedialnych warto wspomnieć o gniazdku "Media-In". Przy użyciu złącza USB można teraz podłączyć iPoda lub odtwarzacze MP3 i DVD. Gniazdo USB znajduje się w schowku na rękawiczki. Wydłużona konsola środkowa ma nie tylko dodatkowe nawiewy powietrza dla pasażerów siedzących z tyłu, ale także 12-voltowe gniazdko i uchwyty na napoje.

Prawdziwą nowością w Passacie jest jednak adaptacyjne zawieszenie DCC zapożyczone z segmentu Premium. W zależności od stanu nawierzchni drogi możemy ustawić je w jednym z trzech trybów pracy: Sport, Comfort lub Normal. Działa znakomicie, auto trzyma się drogi doskonale również dzięki obniżonemu o 20 mm zawieszeniu.

Fot. Janusz Steinbarth: Wszystko jest na właściwym miejscu
Fot. Janusz Steinbarth: Wszystko jest na właściwym miejscu

Trudno też mieć  uwagi do elektromechanicznego wspomagania układu kierowniczego. W mieście zdecydowanie ułatwia parkowanie długiego, 4,8-metrowego samochodu, na trasie przy większych prędkościach kierownica stawia wyczuwalny opór, przez co prowadzenie samochodu staje się bardziej precyzyjne.

Passat CC ma w standardzie pięć systemów wspomagających kierowcę w krytycznych sytuacjach na drodze i zapewniających bezpieczeństwo, w tym ESP, ale  w tej klasie pojazdów to dziś rzecz naturalna. Auto wyposażono w 17-calowe felgi aluminiowe i opony o rozmiarze 235/45R17, za dopłatą otrzymać można felgi 18-calowe.

Pod  maską testowanego samochodu pracował 200-konny silnik benzynowy z bezpośrednim wtryskiem benzyny i turbosprężarką (TSI). Ważący zaledwie 1440 kg Passat przyspiesza do setki

Fot. Janusz Steinbarth: Indywidualne dwa miejsca z tyłu
Fot. Janusz Steinbarth: Indywidualne dwa miejsca z tyłu

w 7,6 sekundy i robi to bez najmniejszego wysiłku, pracując przy tym nadspodziewanie cicho. To zasługa wysokiego momentu obrotowego, którego maksymalna wartość 280 Nm zaczyna się już od niewielkich obrotów (rzędu 1700-1800), co przypomina bardziej silnik diesla niż jednostkę benzynową. Maksymalną prędkość samochodu producent określił na 237 km/h, w naszych warunkach musimy przyjąć to na słowo. 

Precyzyjna skrzynia manualna o sześciu przełożeniach zapewnia rozsądne zużycie paliwa, które w mieście oscyluje w granicach 11-12 litrów, za to na trasie potrafi spaść nawet o połowę, do 6 litrów na 100 km. Zbiornik paliwa ma przyzwoitą objętość 70 litrów, przy spokojnej  jeździe wystarczy na pokonanie 1000-kilometrowej autostrady. 

Opisywana 200-konna wersja Passata CC z sześciobiegową przekładnią manualną kosztuje 120 790 zł. Dla oszczędniejszych klientów przewidziano wersję 160-konną, równie dobrze wyposażoną, ale w niższej cenie za 102 590 zł. Z długiej listy wyposażenia seryjnego warto wymienić dwustrefową klimatyzację, poduszki powietrzne (przednie, boczne i kurtynowe), reflektory halogenowe z funkcją doświetlania zakrętów czy świetnie wyprofilowane sportowe fotele przednie, uzupełnione skórą na kierownicy i lewarku zmiany biegów.

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty