Stare opony w nowych samochodach

Maciej Krzywoszyński
Fot. Robert Kwiatek: Czasami kupując nowy samochód, wraz z „dobrodziejstwem inwentarza” otrzymujemy opony markowe, ale model jakby nie ten. Gdy dany model opony wyjdzie z produkcji, to po roku czy dwóch w razie awarii będziemy musieli kupić in
Fot. Robert Kwiatek: Czasami kupując nowy samochód, wraz z „dobrodziejstwem inwentarza” otrzymujemy opony markowe, ale model jakby nie ten. Gdy dany model opony wyjdzie z produkcji, to po roku czy dwóch w razie awarii będziemy musieli kupić in

Czy koncerny samochodowe, tnąc koszty, zamawiają na tzw. pierwszy montaż opony wycofywanych już modeli? Kierowcy twierdzą, że tak. Dilerzy samochodów i pracownicy firm oponiarskich mówią co najwyżej o zbiegu okoliczności.

 

Uszkodzenie opony nigdy nie jest miłym przeżyciem dla kierowcy. Pół biedy, gdy ją tylko przebijemy. Gorzej, jeśli uszkodzenia są poważniejsze. Wtedy "na drodze" nie pomoże nam żaden cudowny środek w sprayu, a poza tym czeka nas kupno nowej opony. Jak się okazuje,

Fot. Robert Kwiatek: Czasami kupując nowy samochód, wraz z „dobrodziejstwem inwentarza” otrzymujemy opony markowe, ale model jakby nie ten. Gdy dany
Fot. Robert Kwiatek: Czasami kupując nowy samochód, wraz z „dobrodziejstwem inwentarza” otrzymujemy opony markowe, ale model jakby nie ten. Gdy dany model opony wyjdzie z produkcji, to po roku czy dwóch w razie awarii będziemy musieli kupić in

niekoniecznie jednej. Całkiem często, kupując nowy samochód, wraz z "dobrodziejstwem inwentarza" otrzymujemy opony może i markowe, ale model jakby nie ten. I nie chodzi tu o modę, lecz o względy praktyczne.

 

Gdy dany model opony wyjdzie z produkcji, to po roku czy dwóch w razie awarii będziemy musieli kupić inne opony, i to przynajmniej dwie. Zgodnie z przepisami na jednej osi musi być identyczne ogumienie. Taki problem mieli np. kupcy poprzedniego modelu Ibizy i Cordoby - w wersji z felgami 13-calowymi montowane były wycofywane już wówczas opony Firestone F-580. Podobne kłopoty zgłaszali też nabywcy Toyoty Corolli. Czy to celowe działanie sprzedawców?

 

Dilerzy samochodowi, choć pytani anonimowo, zdecydowanie zaprzeczali. Zgodnie mówili, że to co najwyżej przypadek. Według przedstawiciela Fiata takie zamierzone działanie byłoby marketingowo zupełnie nielogiczne, szczególnie z punktu widzenia firm oponiarskich. Potwierdziła to Marzena Bobryk z poznańskiej fabryki Bridgestone - zareagowała ogromnym zdziwieniem na pytanie, czy na pierwszy montaż sprzedawane są końcówki serii. Według niej podstawową zasadą firm oponiarskich, a z całą pewnością Bridgestona, jest sprzedawanie koncernom samochodowych najlepszych opon - choćby właśnie ze względów marketingowych. Bridgestone, należący obok Stomilu Olsztyn i Dębicy do wielkiej oponiarskiej trójki w Polsce, produkuje opony na pierwszy montaż m.in. dla Mercedesa, BMW, Opla, Forda, Nissana, Suzuki i Alfa Romeo. Marketingowcy firm oponiarskich wychodzą z założenia, że to, czy opony kupione razem z nowym samochodem przypadną kierowcy do gustu, może zadecydować o późniejszej opinii o danej marce, a w konsekwencji - o dalszych zakupach. Jest to więc najlepsza forma reklamy: nie dość, że firmy za nią nie płacą, to jeszcze na sprzedaży zarabiają. Trudno nie zgodzić się z takimi argumentami.

 

Jaka może być więc przyczyna tego, że na kołach nowych samochodów często znajdujemy opony nowe rocznikowo, ale modelowo niekoniecznie? Odpowiedź na to pytanie wydaje się być najprostsza z możliwych. Powodem jest coraz krótsze "życie" danego modelu opony. Ostra konkurencja - podobnie jak w wypadku samochodów - wymusza wypuszczanie na rynek coraz nowszych modeli. Na przykład średni czas "życia" jednego modelu opony u Bridgestone to 3-4 lata. Umowy z koncernami samochodowymi na dostawę opon na pierwszy montaż są podpisywane bardzo często nawet na kilka lat. Siłą rzeczy musi dochodzić więc do takich sytuacji, że w nowych samochodach montuje się opony z ostatniego roku produkcji. Jest jednak jedno, niekoniecznie małe, "ale": części do nieprodukowanego już modelu samochodu kupimy jeszcze przynajmniej przez 10 lat od zakończenia produkcji, a nieprodukowanej od roku czy dwóch opony możemy co najwyżej szukać na szrocie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Policja podsumowała majówkę na polskich drogach

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty