Można powiedzieć, że wakacje kończą się dopiero w październiku – wtedy do miast napływają studenci i osoby, które wracają z
nieco późniejszych wakacji. Efekt? Na drogach pojawiają się zmotoryzowani pracownicy, żacy a czasem i uczniowie. Intensywniej kursuje też komunikacja miejska. Czy kierowcy są skazani na stanie w korkach i pogorszenie sytuacji drogowej? Według badań specjalistów z serwisu Korkowo.pl przyjście października spowodowało spadek średnich prędkości nawet o 10%.
W dół, ale umiarkowanie
– Przebadaliśmy sytuację drogową w sześciu dużych, polskich miastach zarówno w trakcie trwania wakacji, jak i po ich definitywnym zakończeniu, czyli w październiku – mówi Katarzyna Florkowska z serwisu Korkowo.pl. – We wszystkich miastach zaobserwowaliśmy spadek średnich prędkości wynoszący od 1 do 3 km/h – zdradza Florkowska. Największe spadki prędkości wynoszące 10% odnotowano w Krakowie i Łodzi, zaś najmniejszy 3-procentowy spadek zaobserwowano w Poznaniu. Na szybką poprawę tych wartości trudno liczyć – przed kierowcami jeszcze okres zimowy i perspektywa zaśnieżonych dróg, które dodatkowo utrudnią płynną jazdę. Pocieszeniem dla zmotoryzowanych może być fakt, że na razie odnotowane spadki prędkości nie osiągnęły wielkich rozmiarów.
Średnie prędkości w polskich miastach – według miesiąca
Miasto | Sierpień | Październik | Różnica |
Warszawa | 35 km/h | 33 km/h | ↓ 2 km/h |
Poznań | 31 km/h | 30 km/h | ↓ 1 km/h |
Kraków | 31 km/h | 28 km/h | ↓ 3 km/h |
Łódź | 32 km/h | 29 km/h | ↓ 3 km/h |
Wrocław | 30 km/h | 28 km/h | ↓ 2 km/h |
Gdańsk | 34 km/h | 32 km/h | ↓ 2 km/h |
źródło: Korkowo.pl
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?