Porównując wyniki sprzedaży paliw w Polsce do analogicznego okresu ubiegłego roku, w II kwartale 2012 roku popyt na ON zmniejszył się o 8%, zaś na benzynę o 3%. Mniejsze zapotrzebowanie na pierwsze z tych paliw wynika m.in. z zakończenia inwestycji budowlanych związanych z mistrzostwami Euro 2012. Jednak eksperci wskazują na znaczącą rolę tzw. "szarej strefy". Szacuje się, że nawet 6% ON na rynku pochodzi z przemytu.
Dodatkowo, podwyżki ropy naftowej, które sprawiły że w ciągu kilku miesięcy ceny paliw wzrosły o ok. 1 zł/litr zmniejszyły marże sprzedawców. Właścicielom stacji coraz trudniej jest rywalizować na rynku, w związku z czym może na nim dojść do rewolucji. "DGP" informuje, iż takie sieci paliw, jak BP, Shell i Statoil rozważają wycofanie się, lub ograniczenie swoich stacji w naszym kraju.
Jednak przedstawiciele wszystkich tych koncernów zaprzeczają takim informacjom utrzymując, iż nie zapadły żadne decyzje w sprawie rezygnacji z udziałów na polskim rynku paliwowym.
Policja podsumowała majówkę na polskich drogach
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?