- Najważniejszą rzeczą podczas jazdy swincarem jest trzymanie kierownicy jak w bolidzie Formuły 1 - wyjaśnia Jarosław Bartosiński ze Swincar Polska. Dodaje, że przy skręcaniu wskazane jest wychylić się. - W prawym kciuku mamy gaz, w lewym ręku hamulec - uzupełnia.
Pojazdem można wjechać niemal wszędzie, a jest to możliwe dzięki czterem silnikom umieszczonym w czterech kołach i oczywiście specjalnej konstrukcji. Po płaskim terenie możemy poruszać się z maksymalną prędkością 37 km/h, natomiast bateria wystarcza na cztery godziny ciągłej jazdy.
Cena swincara to około 60 000 zł.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?