Sygnalizacja świetlna. Propozycja zmian dla kierowców

Mariusz Michalak
Fot. Grzegorz Olkowski
Fot. Grzegorz Olkowski
Poseł Paweł Szramka zwrócił się do ministerstwa infrastruktury z propozycją zmian nadawania sygnałów świetlnych na drogach. Wszystko po to, aby poprawić bezpieczeństwo.

Obecny system sygnalizacji świetlnej w Polsce reguluje rozporządzenie Ministrów Infrastruktury oraz Spraw Wewnętrznych i Administracji z dnia 31 lipca 2002 r. w sprawie znaków i sygnałów drogowych. Zgodnie z rozporządzeniem sygnały świetlne nadawane przez sygnalizator S-1 oznaczają::

- sygnał zielony - zezwolenie na wjazd za sygnalizator,

- sygnał żółty - zakaz wjazdu za sygnalizator, chyba że w chwili zapalenia tego sygnału pojazd znajduje się tak blisko sygnalizatora, że nie może być zatrzymany przed nim bez gwałtownego hamowania; sygnał ten oznacza jednocześnie, że za chwilę zapali się sygnał czerwony,

- sygnał czerwony - zakaz wjazdu za sygnalizator,

- sygnały czerwony i żółty, nadawane jednocześnie - zakaz wjazdu za sygnalizator; sygnały te oznaczają także, że za chwilę zapali się sygnał zielony.

Poseł Paweł Szramka (Kukiz’15) zwraca uwagę, że w praktyce kierujący pojazdem na drodze nie jest w stanie spodziewać się, w którym momencie jazdy sygnalizacja świetlna zmieni barwę z zielonej na żółtą, a następnie na czerwoną. Podkreśla, że o ile kierujący zwykłymi samochodami osobowymi, jadąc zgodnie z przepisami ruchu drogowego będą w stanie wyhamować i zatrzymać pojazd przed przejściem dla pieszych, o tyle kierowcy samochodów dostawczych oraz przede wszystkim dużych samochodów ciężarowych już nie. Jego zdaniem obecna sygnalizacja świetlna może zatem prowadzić do niebezpiecznych sytuacji, bądź wypadków na drodze.

Zobacz także: Jak zadbać o akumulator?

Poseł zwraca uwagę na rozwiązanie, które jego zdaniem sprawdziło się w kilku krajach europejskich, m.in.: na Ukrainie, na Litwie, w Austrii. "Chodzi o wprowadzenie migającego światła zielonego, przed zmianą na światło żółte, a następnie czerwone. Podobnie można zmienić zasady ze światłem czerwonym, które w końcowej fazie mogłoby migać, aby dać znać kierowcy do przygotowania się do jazdy. Daleko nie szukając, podobny system działa w Polsce w przypadku sygnalizacji świetlnej dla pieszych. Światło zielone miga kilkukrotnie przed zmianą na światło czerwone. Dzięki takiemu rozwiązaniu, zarówno kierowcy jak i piesi czują się bezpiecznie, ponieważ dokładnie wiedzą ile czasu pozostaje im do zmiany świateł" - czytamy w interpelacji

Ministerstwo Infrastruktury na interpelację posła Pawła Szramki nie udzieliło jeszcze odpowiedzi.

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty