Szczecin: Od dziś pojedziemy przez centrum

– Po godzinie 10 mamy spotkanie komisji, która wczoraj zarzuciła nam pewne niedociągnięcia. Pracowaliśmy nad nimi przez całą noc, malowaliśmy też oznakowanie poziome. Zaraz po tym najprawdopodobniej otworzymy ulice, choć wciąż będziemy prowadzili roboty wykończeniowe – mówi przedstawiciel wykonawców, dyrektor Bogusław Gościniak z firmy Eurovia. – Będą dalej znaki informujące, że jest to plac budowy ale kierowcy będą mogli przejechać. Wszystkie nakładki asfaltowe są już zrobione. Pozostały do położenia chodniki, mała architektura. Zapowiadaliśmy, że być może ulice otworzymy wcześniej. Utrudniły nam w tym inne przebudowy, podziemne instalacje, których nie było w planach. Było naprawdę sporo niespodzianek i zmienna pogoda.

Na koniec miesiąca wykonawcy zamierzają zgłosić inwestycję do odbioru. Zdają sobie sprawę z tego, że mogą być wymagane pewne poprawki. Przekonują, że za dwa
tygodnie już całkiem zakończą prace.

– Już teraz ulica Kaszubska, plac Żołnierza i Brama Portowa, oprócz tego, że będą przejezdne wyposażone będą w czynne sygnalizacje świetlne. W pozostałych miejscach nasi pracownicy prowadzili będą jeszcze kable – mówi dyrektor.

Teraz czas, by kierowcy przyzwyczaili się do nowej organizacji ruchu. A w centrum zmieniło się naprawdę sporo. Wszystko pod kątem przebudowywanej galerii Kaskada.

– Konieczność przebudowy całego placu Żołnierza spowodowana była zmianą na ulicy Obrońców Stalingradu – przyznają projektanci z firmy Damart, którzy zaprojektowali zmiany. – Wcześniej była jednokierunkowa, teraz będziemy po niej jeździli w dwóch kierunkach.

Dodatkowo, pomiędzy pl. Żołnierza a Bramą Portową pojedziemy czterema pasami. Prawy będzie służył do wjazdu do galerii. Nie zaparkujemy już pomiędzy placem a ulicą Bogurodzicy. Autobusy, za ul. Bogurodzicy na jezdni zachodniej będą korzystały z torowiska. 

Kolejną zmianą jest to, że nie pojedziemy już z placu Lotników i placu Żołnierza na Trasę Zamkową. Trzeba będzie z pierwszego skręcić w ulicę Kaszubską, gdzie będą dwa pasy ruchu. Później udamy się w Obr. Stalingradu,a następnie przez plac Żołnierza dopiero na Trasę Zamkową.

– Dla nas ta przebudowa to jedna wielka niewiadoma. Widzimy tam jeszcze sporo niedociągnięć – mówi Maciej Kordziński z wojewódzkiej drogówki. – Nie zmienia to faktu, że obejmiemy szczególnym nadzorem całe centrum. Będziemy uczyli kierowców nowej organizacji, pouczali ich. Nie zamierzamy stosować pierwszego dnia żadnych represji wynikających z gapiostwa czy nieznajomości układu komunikacyjnego. 

Musimy wierzyć, że wszyscy będą starali się jeździć prawidłowo.

Andrzej Kus
[email protected]