Z okazji "Barbórki" oraz "andrzejek" firma Altex-Polex przeprowadzała szkolenia wyprowadzania auta z poślizgu. C o ciekawe dla wszystkich Barbar oraz Andrzejów (ewentualnie dla tych, którzy mają tak na drugie imię), ale też dla osób, których rodzice mają na imię Barbara lub Andrzej kurs był bezpłatny. Dla pozostałych chętnych opłata za godzinę szkolenia wynosi 49 złotych.
W aucie zamiast tylnych kół zamontowano tzw. troleje, które doskonale imitują jazdę w poślizgu. Dzięki temu kierowca pokonujący trasę pomiędzy ustawionymi na placu pachołkami uczy się wyprowadzania samochodu w razie zaistniałego niekontrolowanego poślizgu.
-Troleje bardzo wiernie pokazują, jak zachowuje się samochód na śliskiej nawierzchni, kiedy traci przyczepność przy poślizgu tylnej osi - wyjaśnia Andrzej Chrzanowski, właściciel firmy Altex-Polex prowadzącej akademię bezpiecznej jazdy. - Dlatego chcemy nauczyć kierowców kilku prostych nawyków, czy manewrów, aby uniknąć tragedii na drodze - dodaje Andrzej Chrzanowski.
Jedna z osób, które skorzystały z takiego szkolenia, był Remigiusz Łysy z Kielc. – Opanować takie auto w poślizgu to nie jest takie łatwe. Chyba zapisze się na jakiś kurs doskonalenia jazdy – mówił kielczanin zaraz po wyjściu z samochodu z zamontowanymi trolejami.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?