To trzecia generacja modelu Kia Sportage (debiutowała w 2010 r.). Na początku tego roku auto poddano modernizacji. Wprowadzono m.in. drobne zmiany nadwozia, odświeżono wnętrze i materiały wystroju kabiny. Samochód niedawno pojawił się w polskich salonach.
Retusz widoczny jest w detalach stylistycznych. Na przykład atrapa chłodnicy nabrała wyrazistszego charakteru - zamiast dotychczasowej kratki wstawiono panel w kształcie plastrów miodu w kolorze fortepianowym. Z kolei z tyłu wymieniono lampy. Teraz są to reflektory wykonane w technologii LED.
Wprowadzono również nowe wzory aluminiowych obręczy oraz aerodynamiczną antenę dachową w kształcie płetwy rekina.
Kliknij, aby przejść do galerii zdjęć ulepszonej Kii Sportage 1.6 GDI
Zmiany w kabinie
W Kii Sportage odświeżono również stylistykę wnętrza. Najbardziej widocznym efektem zmian są osobne zegary osadzone obok siebie w dwóch tubach, pomiędzy którymi umieszczono wyświetlacz komputera pokładowego. Poprzednio w tym miejscu prędkościomierz otaczały mniejsze wskaźniki.
Kabina Kii Sportage jest ciekawie skonstruowana. Np. przednie fotele są dość nisko posadowione, co pozwala łatwiej zajmować i opuszczać miejsca w samochodzie. Natomiast pomysł odwróconych słupków C pozwolił przesunąć je do tyłu o 186 mm, dzięki czemu osoby siedzące na tylnej kanapie mają lepszy widok przez boczne szyby.
W porównaniu do poprzedniego modelu zwiększono o 70 mm tylny zwis. Tym samy wzrosła także przestrzeń bagażowa. Pojemność bagażnika należy do najwyższych w tej klasie pojazdów i wynosi 564 litry (1353 litry po złożeniu oparć tylnych siedzeń).
W zmodernizowanej Kii Sportage polepszono jakość materiałów wykończeniowych. Faktura kokpitu, a także tapicerka siedzeń jest przyjemna w dotyku. Producent informuje także, że wprowadzono nowe szyby złożone z dwóch warstw laminatu szklanego przedzielonych specjalną folią. Taka konstrukcja ma zapewniać lepszą izolację akustyczna kabiny.
Z lekką zadyszką
Pod maską testowanej Kii Sportage pracował czterocylindrowy silnik benzynowy GDI o pojemności 1,6 l i mocy 135 KM. Zastosowano w nim bezpośredni wtrysk paliwa. To jeden z dwóch benzyniaków, które są oferowane w tym modelu. Drugi to jednostka 2.0 GDI o mocy 166 KM.
Moc 135 koni to niby nie tak mało i powinno oznaczać niezłą osiągi. Faktycznie, można coś wykrzesać z tego silnika, ale pod warunkiem utrzymywania go na wysokich obrotach, co skutkuje zwiększonym zapotrzebowaniem na paliwo.
Według danych fabrycznych Kia Sportage z silnikiem 1.6 GDI zużywa średnio 6,8 l/100 km. Taki rezultat jest możliwy do osiągnięcia pod warunkiem bardzo spokojnej jazdy. W polskich warunkach, gdzie trzeba często być gotowym do wyprzedzania innych pojazdów, spalanie jest wyższe. W naszym teście silnik ten spalił średnio prawie 8 litrów na 100 km.
Kia Sportage sytuowana jest w segmencie SUV-ów i jest oferowana w napędem na przednią oś lub na wszystkie koła. Testowaliśmy model w tej pierwszej wersji napędowej. Napęd był przekazywany za pośrednictwem sześciobiegowej przekładni manualej, która pracuje bez zarzutu.
Raczej bez brawury
Duże siedemnastocalowe koła i sprężyście zestrojone zawieszenie nieźle radzą sobie z pokonywaniem nierówności. Ale Kia Sportage nie jest to specjalistą od szybkiego pokonywania zakrętów. Wysokie nadwozie na tendencje do przechylania się na łukach i lepiej sobie darować rajdowe popisy.
Jednak kiedy jedziemy po równej nawierzchni, na dobrych drogach lub na autostradzie, można sie czuć komfortowo. Choćby z tej przyczyny, że Sportage jest nieco wyższy niż wiele innych aut i daje poczucie bezpieczeństwa.
Poza tym duży prześwit (172 mm) sprawia za to, że koreański samochód nie boi się krawężników i można nim wjeżdżać na leśne i polne drogi, oczywiście nie te błotniste.
Polski nabywca Kii Sportage ma do wyboru cztery wersje wyposażenia. W wyposażeniu standardowym podstawowej wersji S znalazło się m.in: sześć poduszek i kurtyn powietrznych, system ABS, system stabilizacji toru jazdy ESC wraz z czujnikami wywrócenia się pojazdu, układ kontroli zjazdu ze wzniesienia DBC, klimatyzacja manualna, system audio CD/MP3 z przyłączami USB, iPoda i sześcioma głośnikami. Tak wyposażony Sportage, z bazowym benzynowym silnikiem 1.6 i z napędem na przednią oś, kosztuje 69 900 zł.
Testowane auto było w droższej wersji wyposażeniowej XL, w której dodatkowo znaleźć można m.in.: światła do jazdy dziennej LED, lusterko wsteczne fotochromatyczne, przyciemniane szyby, światło stop i tylne lampy LED, reflektory ksenonowe, automatyczny system parkowania, system dostępu do auto i uruchamiania bez kluczyka, tempomat, wielofunkcyjna kierownica, system audio marki Infinity, kierownica, dźwignia zmiany biegów i hamulca ręcznego obszyte skórą czy siedemnastocalowe alufelgi
Konkurentami Kia Sportage są np. takie modele jak Hyundai ix35 1.6 135 KM Classic (71 400 zł), Mitsubishi ASX 1.6 117 KM Inform (59 900 zł) czy Skoda Yeti 1.4 TSI 122 KM Green Tec (67 600 zł).
Plusy
Ciekawe nadwozie
Dobre wyposażenie
Duży bagażnik
Minusy
Przeciętny silnik
Przechyły nadwozia
Kia Sportage 1.6 GDI 135 KM – dane techniczne
Nadwozie: pięciodrzwiowy SUV
Silnik: benzynowy, 4 cyl., 16V, pojemność 1591ccm
Moc i moment obrotowy: 135 KM przy 6300 obr/min; 165 Nm przy 4850 obr/min
Skrzynia biegów i napęd: manualna, 6-biegowa; napęd na przednią oś
Przyspieszenie 0 do 100 km/h: 11,1 s
Prędkość maksymalna: 178 km/h
Zużycie paliwa (miasto/trasa/średnio): 8,2/6,0/6,8 l/100 km
Wymiary (dł./wys./szer./rozst. osi): 4440/1645/1855/2640 mm
Masa i poj. bagażnika: 1305 kg, 564 l
Cena auta testowego: b.d.
Wojciech Frelichowski
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
