Tragedia na torach. Eksperyment ma wyjaśnić kto zawinił [video]

(mm) TVN24/x-news
Śledczy przeprowadzili eksperyment procesowy w miejscowości Pniewite (woj. kujawsko-pomorskie), gdzie na początku czerwca doszło do wypadku na przejeździe kolejowym. Zarzut usłyszała kierująca samochodem kobieta, która w wypadku straciła dwójkę małych dzieci / Fot. TVN24/x-news
Śledczy przeprowadzili eksperyment procesowy w miejscowości Pniewite (woj. kujawsko-pomorskie), gdzie na początku czerwca doszło do wypadku na przejeździe kolejowym. Zarzut usłyszała kierująca samochodem kobieta, która w wypadku straciła dwójkę małych dzieci / Fot. TVN24/x-news
Śledczy przeprowadzili eksperyment procesowy w miejscowości Pniewite (woj. kujawsko-pomorskie), gdzie na początku czerwca doszło do wypadku na przejeździe kolejowym. Zarzut usłyszała kierująca samochodem kobieta, która w wypadku straciła dwójkę małych dzieci.
Śledczy przeprowadzili eksperyment procesowy w miejscowości Pniewite (woj. kujawsko-pomorskie), gdzie na początku czerwca doszło do wypadku na przejeździe
Śledczy przeprowadzili eksperyment procesowy w miejscowości Pniewite (woj. kujawsko-pomorskie), gdzie na początku czerwca doszło do wypadku na przejeździe kolejowym. Zarzut usłyszała kierująca samochodem kobieta, która w wypadku straciła dwójkę małych dzieci / Fot. TVN24/x-news

Wcześniej miesiącami walczyła ona o sygnalizację świetlną w tym miejscu. Jej mąż ma wątpliwości co do sensu eksperymentu, bo na przejeździe od momentu wypadku wiele się zmieniło.

- Nasyp się zmienił, wysokość trawy jest inna, słupki są na innej wysokości - wylicza ojciec dzieci, które zginęły w wypadku.
Do tragedii doszło na początku czerwca. Rodzice z dwójką dzieci odjechali zaledwie kilkaset metrów od domu. Na pobliskim przejeździe kolejowym w ich auto uderzył szynobus.

- Eksperyment nigdy nie jest przeprowadzany w idealnych warunkach, bo to jest po prostu niemożliwe. Mamy oględziny miejsca zdarzenia, pełną dokumentację. Biegły z zakresu rekonstrukcji wypadków drogowych posiada program CRASH uznany w wymiarze sprawiedliwości, na podstawie którego można pewne rzeczy odtworzyć - tłumaczy Witold Preis z Prokuratury Rejonowej w Chełmnie.

Eksperyment ma pomóc śledczym ustalić, czy do tragedii doprowadziły zaniedbania urzędników, czy też winna jest kierująca samochodem matka.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty