W klasie średniej w Polsce niekwestionowanym królem od lat jest Volkswagen Passat. Niestety znalezienie sprawnego egzemplarza V generacji jest coraz trudniejsze, a VI odsłonę tego modelu produkowaną od 2005 roku kierowcy omijają szerokim łukiem. Powód? Kłopoty z korozją, trzeszczące wnętrze i awaryjne silniki diesla to tylko część wad, o których mówią użytkownicy tego auta. Dlatego coraz częściej jako alternatywę dla króla z Wolfsburga Polacy wybierają auta innych marek. Jednym z najpoważniejszych rywali jest w tym przypadku Honda Accord VII generacji, produkowana w podobnym okresie.
W Europie najpopularniejszym modelem Hondy jest Civic. Droższy i większy Accord sprzedaje się nieco gorzej. Na rynku jest bez przerwy od 1976 roku. Już jego pierwsza odsłona zaprezentowana w 1976 roku okazała się strzałem w dziesiątkę. Japończycy wyposażyli auto w rzadko spotykane wówczas dodatki – między innymi radio, wycieraczki, obrotomierz, czy tapicerkę wykonaną z przyjemnej w dotyku tkaniny. Na Starym Kontynencie szczyt popularności tego modelu przypada na przełom XX i XXI wieku. V, VI i VII generacja Accorda to auta, które z powodzeniem walczą o klientów z Volkswagenem Passatem, Oplem Vectrą czy Toyotą Avensis.
Accord VII był produkowany w latach 2003-2008. Jedyną poważniejszą modyfikację auto przeszło w 2006 roku. Z zewnątrz lifting objął m.in. przednie i tylne reflektory, grill i zderzaki. W środku zmiany nie były duże, objęły przede wszystkim zegary, które otrzymały czerwone podświetlenie oraz inny wyświetlacz komputera pokładowego. Samochód został także nieco lepiej wyciszony. Przez cały okres produkcji dostępne były tylko trzy wersje nadwozia, sedan, kombi i coupe. O ile pierwsza z nich w Polsce jest popularna, kombi na drogach jest znacznie rzadsze, a coupe występuje sporadycznie. Powód? W przypadku kombi to przede wszystkim kontrowersyjna stylistyka. Nawet wśród fanów marki auto jest nazywane „trumniakiem” lub po prostu karawanem.
O ile wygląd to kwestia dyskusji, to walorów praktycznych odmówić tej wersji nie można. Bardzo pojemny bagażnik sprawia, że kombi jest znacznie bardziej praktyczne od sedana. Bagażnik wyjściowo mieści tu 572 l ładunku, podczas gdy w sedanie to 459 l. Poza tym otwór załadunkowy sedana jest niezbyt szeroki. Wysoki próg załadunku uniemożliwia włożenie do kufra większych przedmiotów, które wewnątrz spokojnie by się zmieściły. Część pasażerska w obu wersjach nadwozia oferuje taki sam komfort podróży. Miejsca nie ma tu przesadnie dużo, w porównaniu do wspomnianego Passata B6 Accord jest znacznie ciaśniejszy. Aby wysocy pasażerowie na kanapie mieli wystarczająco dużo miejsca na nogi, przednie fotele trzeba przesunąć w kierunku kokpitu na tyle mocno, że pasażer siedzący obok kierowcy dotyka kolanami schowka.
Wykonanie i stylistyka wnętrza są typowo azjatyckie. Materiały i tworzywa spasowano bardzo dobrze, dzięki czemu nic w czasie jazdy nie trzeszczy. Część z nich jest jednak twarda, a tapicerka na drzwiach, szczególnie w rejonie klamek ma tendencję do zadzierania i przetarć. Wytrzymałe są fotele, zarówno w wersji obszytej tkaniną, jak i częściowo skórzane, dostępne w wersji wyposażenia sport. W samochodach z przebiegiem na poziomie 200 tys. km boczki są w bardzo dobrym stanie. Tapicerka w całości skórzana trudy codziennego użytkowania znosi dobrze, ale pod warunkiem, że jest odpowiednio pielęgnowana. Niestety, ale bez natłuszczania i regularnej konserwacji szybko pojawiają się na niej nieestetyczne pęknięcia. Wniosek? Lepiej szukać auta z tradycyjnym obszyciem foteli.
Schowków jest tu sporo. Ten główny, przed nogami pasażera podróżującego z przodu jest zamykany na zamek. Między lewarkiem zmiany biegów a kanapą, w konsoli środkowej znajdziemy zamykaną półkę z dwoma miejscami na kubki lub butelki. Powyżej lewarka, pod panelem sterowania klimatyzacją jest kolejny, zamykany schowek. Niewielka szufladka, np. na pilota od bramy garażowej znajduje się na wysokości lewego kolana kierowcy. Monety lub inne drobne elementy można wrzucić do otworu w podłokietniku drzwi kierowcy. Za schowek może służyć także zamykana popielniczka, umieszczona przy lewarku zmiany biegów. Z tyłu pasażerowie mogą włożyć drobne przedmioty do półek w obiciach drzwi oraz do kieszeni na plecach przedniego fotela pasażera. W podłokietniku kanapy są dwa miejsca na napoje.
Pod względem mechanicznym Accord VII wypada bardzo dobrze. Gama silników to dwie jednostki benzynowe i jeden diesel. Benzyniaki o poj. 2,0 i 2,4 l rozwijają moc 155 i 190 KM. Diesel to jednostka 2,2-litrowa, 140-konna. Ze względu na niezawodność na uwagę zasługują wszystkie trzy. Wersja najpopularniejsza na rynku wtórnym to dwulitrowy benzyniak. Silnik wykorzystujący technologię zmiennych faz rozrządu jest dynamiczny, ale jego apetyt na paliwo jest umiarkowany. W cyklu miejskim zużywa nieco ponad 10 litrów benzyny, ale w trasie można bez problemu osiągnąć wynik na poziomie 6,5 litra. Rozrząd pracuje na łańcuchu, który teoretycznie jest elementem niewymagającym okresowej wymiany. Warunek? Silnik należy zalewać wysokiej jakości olejem, którego stanu należy pilnować. Serwis zalecany jest co 10 tysięcy kilometrów. Kiepski olej, a także jego niedobór prowadzą do naciągnięcia łańcucha, co w konsekwencji może doprowadzić do jego przeskoczenia. W najlepszym wypadku trzeba się liczyć z wymianą kompletnego rozrządu. Tylko części kosztują w ASO grubo ponad 2000 zł.
[page_break]
Piętą achillesową tego modelu jest akumulator, który ze względu na niewielkie rozmiary posiada zbyt małą moc rozruchową i pojemność. Użytkownicy narzekają, że w wielu przypadkach nawet dobrej klasy bateria niedomaga już po około trzech latach użytkowania. Niestety większy akumulator nie mieści się w fabryczne gniazdo i obudowę. Dość często pojawia się także usterka czujnika położenia pedału gazu. W teorii to element, którego się naprawia. Oryginał kosztuje w ASO około 900 zł, zamienniki na rynku nie występują. W tej sytuacji wielu kierowców ratuje się czujnikami używanymi, które na aukcjach internetowych są sprzedawane głównie z samochodów angielskich. Niektórzy mechanicy z powodzeniem naprawiają te czujniki. Po rozcięciu obudowy czyszczą i konserwują styki, a następnie sklejają plastik z powrotem w całość. Na forach zrzeszających właścicieli Accordów można przeczytać, że w wielu przypadkach zabieg jest skuteczny i czujnik działa po takim serwisie przez długi czas.
Silnik 2.4 to konstrukcja bardzo zbliżona, a główna różnica w stosunku do jednostki dwulitrowej to wyższa pojemność. A co za tym idzie, również wyższa moc i moment obrotowy. Producent podaje, że w cyklu miejskim zużycie paliwa jest wyższe o 1,3 l/100km. W cyklu miejskim auto zużywa około 13 litrów na setkę, ale jeżdżąc delikatnie można nieco zredukować ten wynik. Accord 2.4 to najlepszy wybór, niestety na rynku wtórnym bardzo trudno o taki samochód.
Diesle produkcji Rovera i Peugeota oferowane w poprzednich generacjach Accorda była awaryjne. Dlatego do VII odsłony Japończycy przygotowali silnik własnej konstrukcji. Jednostka oferuje 140 KM mocy i 340 Nm momentu obrotowego. To nowoczesny silnik wykorzystujący technologię Common Rail drugiej generacji. Jednostka wyposażona w elektromagnetyczne wtryskiwacze pracuje bardzo cicho i przy odpowiedniej trosce jest niezawodna. Podobnie jak precyzyjna pięciobiegowa skrzynia. Osiągi? 9,4 sek. do setki i prędkość maksymalna na poziomie 210 km/h nie powalają na kolana, ale trzeba przyznać, że na tle konkurencji to wynik całkiem niezły. Co istotne, Accord spala przy tym zaledwie 5,4 l ON na setkę, a w trasie potrafi zejść poniżej pięciu litrów. W wersjach sprzed liftingu (do 2006 roku) zdarzają się pęknięcia kolektora wydechowego. Niestety, ponieważ ta część nie ma zamiennika, naprawa wiąże się z kosztami sięgającymi 2500 zł. Zdarzają się także sytuacje, gdy konieczna jest wymiana łańcucha rozrządu, mimo, że według producenta ta część nie podlega wymianie po określonym przebiegu. To najczęściej efekty stosowania kiepskiej jakości oleju, oraz niedopilnowanie terminów jego wymiany.
Z elementów zawieszenia naszych dróg najbardziej nie lubią łączniki drążka stabilizatora i przednie górne wahacze, które lubią „polecieć” już po ok. 100 tys. km. Elementy eksploatacyjne, jak np. klocki i tarcze hamulcowe nie są przesadnie drogie, markowe zamienniki kosztują podobnie jak do konkurencyjnych modeli innych marek. Problem korozji w tych samochodach można wyeliminować poprzez kompleksową konserwację podwozia i karoserii. Ogniska rdzy mogą się pojawiać przede wszystkim w rejonie nadkoli, na rantach tylnych błotników. Sporadycznie także na tylnej klapie, w rejonie tablicy rejestracyjnej i jej oświetlenia. Sporo samochodów ogniska rdzy skrywa na wewnętrznej stronie pokrywy silnika, którą przed zakupem warto dokładnie obejrzeć.
Z elementów wyposażenia standardowego można wymienić m.in. elektrycznie sterowane szyby i lusterka, komputer pokładowy, klimatyzację, radioodtwarzacz CD czy tempomat. Szyberdach występował tylko w topowej wersji „Exclusive”.
Na giełdzie egzemplarz z pierwszych lat produkcji można kupić już za ok. 20 tys. zł. Samochody w wersji po liftingu kosztują ponad 30 tys. zł, podczas gdy katalogowa wartość takiego auta szacowana np. do polisy ubezpieczeniowej to około 23-24 tys. zł. Dla porównania, Volkswagen Passat z 2006 roku jest o 10-12 tys. zł tańszy. Wysokie ceny Accordów to efekt dwóch czynników: świetnej reputacji tego auta, a także niewielkiej liczby egzemplarzy na rynku wtórnym.
Plusy
- dynamiczny silnik
- umiarkowane zużycie paliwa
- niski poziom awaryjności
Minusy
- surowa stylistyka wnętrza
- niewielki wybór silników
- wysokie ceny oryginalnych części
Honda Accord – dane techniczne i osiągi | ||||||
Wersja silnikowa | Pojemność skokowa (cm3) | Moc maks (KM/obr/min) | Maks moment obr. (Nm/obr/min) | Prędkość maks. (km/h) | Przysp. | Średnie zużycie paliwa (l/100 km) |
2,0 i-VTEC | 1998 | 155/6000 | 190/4500 | 220 | 9,6 | 7,7 |
2,4 i-VTEC | 2354 | 190/6800 | 223/4500 | 227 | 9,0 | 9,0 |
2,2 i-CTDi | 2204 | 140/4000 | 340/2000 | 210 | 9,4 | 5,4 |
Średnie ceny używanych egzemplarzy | ||||||
Silnik/rocznik | 2003 | 2004 | 2005 | 2006 | 2007 | 2008 |
2,0 i-VTEC | 22 | 25 | 27,5 | 32,5 | 35 | 40 |
2,4 i-VTEC | 23,5 | 27 | 29 | 35 | 37 | 42 |
2,2 i-CTDi | 20 | 22 | 23,8 | 26 | 30 | 36 |
Honda Accord – wymiary* | |
Długość | 4665 mm |
Szerokość | 1760 mm |
Wysokość | 1450 mm |
Rozstaw osi | 2670 mm |
Masa własna | 1421 kg |
Pojemność bagażnika | 459 l |
Pojemność baku | 65 l |
*sedan
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?