Wejście Altei

Mieczysław Teer
Pierwsze 70 samochodów tego modelu zamówili klienci w Polsce zanim odbyła się prezentacja tego auta. Do końca roku Iberia Motor Company planuje sprzedać 700 wozów, w przyszłym roku zaś podwoić sprzedaż, uzyskując 10 procent rynku minivanów.

Trzydzieści dwa czerwone auta i ponad siedemdziesięciu dziennikarzy zjechało do Ciechocinka na polską premierę nowego Seata Altea samochodu, będącego pierwszym produktem utworzonej w 2002 roku Audi Brand Group.

fot. Seat
fot. Seat

W założeniu auto to ma być prekursorem nowej kategorii MPS - Multi Sports Vehicle czyli wielozadaniowych pojazdów sportowych.

 

Jak połączyć zalety auta rodzinnego - a więc przestronność i komfort jazdy - z walorami samochodu sportowego?

 

Mniej więcej 600 kilometrów, jakie przejechałem Alteą na trasach dojazdowych i specjalnie przygotowanej trasie testowej w okolicach Ciechocinka udowadnia, że jest to możliwe.

Wygodne i obszerne jak na zewnętrzne wymiary samochodu wnętrze, dwukomorowy (z podwójną podłogą) bagażnik o pojemności 400 litrów, ponad 30 schowków i schoweczków pozwalają pięcioosobowej rodzinie wyjechać na wakacje bez zachowywania szczególnego reżimu przy planowaniu ilości bagaży. Komfort podróżowania podnosi dwustrefowa klimatyzacja i wzorowo wyciszona kabina. Przy większych prędkościach słychać tylko szum powietrza i odgłosy toczenia kół - głęboki pomruk turbodiesla dociera do podróżujących Alteą tylko w czasie postoju i jazdy na niższych biegach.

fot. Seat
fot. Seat

Interesująco - i na szczęście bez udziwnień - zaprojektowano kokpit. Dobre oświetlenie i przewietrzanie wnętrza oraz wygodne fotele nie powodują zmęczenia nawet wielogodzinną jazdą. Kierowca ma łatwy dostęp do wszystkich urządzeń sterujących. Na regulowanej w dwóch płaszczyznach kierownicy, stosunkowo niewielkiej i bardzo poręcznej zmieściły się sterowniki radioodtwarzacza CD.

 

Sportowy charakter autu nadaje zupełnie nowe zawieszenie ((przód kolumny MC Phersona, tył czterowahaczowe - 1 wzdłużny i trzy poprzeczne), ze stosunkowo miękkimi sprężynami i twardymi amortyzatorami. Zapewnia duży skok koła, dobre tłumienie i redukcję nadsterowności.  Elektromechaniczne wspomaganie układu kierowniczego pracuje wybornie, dostosowując się do warunków jazdy. Działa również w czasie powrotu kierownicy do pierwotnego położenia, a układ automatycznie koryguje kierunek jazdy w przypadku silnych podmuchów bocznego wiatru.

fot. Seat
fot. Seat

Rzeczywiście Altea prowadzi się znakomicie tak na prostych odcinkach drogi jak i w ostrych zakrętach. Nie protestuje przy przejeżdżaniu przez nierówności, świetnie znosi głębokie nawet koleiny.

 

Dynamiczny dwulitrowy turbodiesel dysponuje mocą 140 KM przy 4 tys. obrotów i sporym momentem obrotowym w zakresie od 1700 do 2200 obrotów. Współpracując z 6-biegową skrzynią przekładniową pozwala osiągnąć prędkość maksymalną 201 km/h i przyspieszać do setki w czasie 9,9 sekundy, co - zważywszy na sporą masę auta (dmc wynosi 2025 kg) - jest bardzo dobrym wynikiem. Zużycie paliwa przy ostrej jeździe wyniosło 6,1 litra na 100 km, co oznacza, że bez żadnych problemów można zejść do 5 litrów.

 

fot. Seat
fot. Seat

Z nowinek wymienię jeszcze ciekawie zaprojektowane wycieraczki "parkujące" wzdłuż przednich słupków i w tej pozycji niewidoczne dla kierującego oraz sprytne sterowanie kierunkowskazami: można je oczywiście normalnie włączyć, ale po dotknięciu dźwigni przełącznika kierunkowskaz miga trzykrotnie i sam się wyłącza.

 

Za mankament można uznać nisko umieszczony przedni spojler, który w niekorzystnych warunkach może uderzyć o większą nierówność. Nieporozumieniem natomiast wydaje się występujący w standardowym wyposażeniu zestaw naprawczy koła (tzw. dojazdówka to element wyposażenia dodatkowego.

 

Sylwetka Altei, zaprojektowana przez Waltera de Silva może budzić różne skojarzenia. Niektórym przód wydaje się podobny do Alfy, inni doszukują się podobieństwa tyłu do PT Cruisera. Na pewno nadwozie jest oryginalne i sprawiające dzięki przetłoczeniom i sporemu pochyleniu przedniej szyby sportowe  wrażenie.

 

Jak Altea da sobie radę ze sporą w końcu konkurencją pokaże pierwszy rok sprzedaży. Najtańsze auto z benzynowym silnikiem 1,6 ma kosztować  w wersji Audience 69.990 zł. Najdroższe, w wersji Stylance z dwulitrowym turbodieslem  - 94.990 zł.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty