Chyba każdy miłośnik motoryzacji i szybkich samochodów zachwycał się pięknymi i kolorowymi samochodami, pędzącymi po rajdowych trasach. Niejeden marzył, by kiedyś stać się posiadaczem samochodu klasy WRC - najlepszej i najbardziej doskonałej konstrukcji rajdowej na świecie.
Niestety, auta kategorii World Rally Car
są przeznaczone tylko dla wybranych. Zespoły fabryczne, prześcigające się w najnowszych rozwiązaniach konstrukcyjnych, rzadko udostępniają efekty swoich prac pospolitym klientom.
Rajdowe auta klasy WRC bowiem niewiele mają wspólnych cech z seryjnymi samochodami, które na co dzień widujemy na ulicy. Zbliżony jest jedynie wygląd karoserii.
Wnętrze auta WRC
, surowe do granic możliwości, zawiera tylko niezbędne wyposażenie. Niezliczona ilość lampek, wskaźników i przełączników informuje i wpływa na pracę poszczególnych podzespołów auta, poczynając od temperatury silnika, na zmianie ustawień aktywnych mechanizmów różnicowych kończąc. Kierowca nie ma przed sobą nawet prędkościomierza, a jedynie niezbędny w rajdowej jeździe wskaźnik obrotów oraz wyświetlacz aktualnie używanego biegu. Na próżno można by szukać radia, tylnej kanapy, czy nawet tapicerki.
Uwagę zwraca natomiast przedziwny splot rur prowadzących przez całe nadwozie. To specjalna klatka bezpieczeństwa chroniąca załogę podczas ewentualnego wypadku. Wszystkie pozostałe, zbędne elementy są demontowane, aby zapewnić jak najmniejszą masę pojazdu i poprawić jego osiągi. A te mogą wzbudzać podziw. Benzynowe, turbodoładowane silniki o pojemności 2 l osiągają bowiem moc 300KM
i zapewniają przyspieszenia do 100 km/h poniżej 4 sekund
.
Gdyby nie rygorystyczne rajdowe przepisy, nakładające obowiązek stosowania specjalnych ograniczników, moc tych aut mogłaby być dwu lub nawet 3-krotnie większa.
Któż nie chciałby zasiąść za kierownicą takiego potwora? Jednak już uruchomienie silnika amatorowi może sprawić kłopot. Węglowe, niezwykle twarde sprzęgło pozbawione jakichkolwiek luzów wymaga nie lada wyczucia, tak, że nawet po latach startów za kierownicą WRC zawodnicy gaszą swoje auta na linii startu. Na szczęście sprzęgła używa się tylko raz. Dalsza zmiana biegów odbywa się już bez jego użycia, za pomocą specjalnego dżojstika umieszczonego obok kierownicy. Jest to możliwe dzięki sekwencyjnej konstrukcji skrzyni biegów.
To jednak nie koniec rozwiązań jakby żywcem wziętych z filmów fantastycznych. Warto choćby wspomnieć, że układ zawieszenia samochodu WRC, choć bazujący na typowych w seryjnych rozwiązaniach kolumnach McPhersona, jest niemal w całości wykonany z tytanu, zaś sportowe amortyzatory posiadają możliwość wszechstronnej regulacji.
Niestety, to co doskonałe, do tanich nie należy. Cena samochodu WRC jest astronomiczna
.
Gdyby kwotę 200 tys. zł
, jaką trzeba wydać na zakup najnowszego Mitsubishi Lancera, stanowiącego bardzo popularną bazę do budowy aut rajdowych, pomnożyć przez 10 z pewnością zachowamy jeszcze bezpieczny margines błędu.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- Oddano hołd ofiarom Zbrodni Katyńskiej. Złożono wieniec na grobie Kazimierza Sabbata
- Szef MSZ: Albo Rosja zostanie pokonana, albo będzie stała u naszych granic
- Lecisz do Londynu? Uważaj. Na słynnym lotnisku rozpoczynają się strajki
- Niedziela była wspaniała. A jaki będzie poniedziałek? Sprawdź prognozę pogody