Wrocław: Kierowcy mają dość! Znikną kolejne miejsca parkingowe

Jak przekonuje Daniel Chojnacki, wrocławski oficer rowerowy, miejsca dla rowerów są wyznaczane na prośbę mieszkańców. -

Każda lokalizacja jest rozpatrywana indywidualnie w kontekście lokalnych uwarunkowań - mówi.

Po ustawieniu nowych stojaków na ul. św. Antoniego cykliści mogą zaparkować swoje pojazdy co 100 metrów. Ale zmotoryzowani stracili na stałe przynajmniej 6 miejsc. To nie koniec, bo na tej ulicy ma stanąć w tym sezonie pięć ogródków piwnych. Można przyjąć, że każdy zajmie przynajmniej dwa miejsca postoju samochodów.

W ścisłym centrum ubędzie tych miejsc jeszcze więcej. Do końca marca do magistratu trafiły prośby o opinię w sprawie ustawienia ogródka letniego w pasie drogowym w 130 lokalizacjach. A to chyba nie wszystko, bo w zeszłym roku urzędnicy takich pism otrzymali 170 w całym mieście. Miejsca postojowe znikają też z powodu remontów w centrum.

Rekompensatą może być parking podziemny pod Narodowym Forum Muzyki - pocieszają miejscy urzędnicy. Niestety, za parkowanie w tym miejscu trzeba będzie zapłacić.

Kierowcy narzekają, że we Wrocławiu nie mają łatwego życia. - W centrum miasta znaleźć miejsce parkingowe jest coraz trudniej. Jak nie ogródek piwny, to ustawiają stojaki rowerowe - denerwuje się Andrzej Kowalczyk, kierowca z Wrocławia.

Wielu restauratorów zwlekało tej wiosny z otwieraniem ogródków piwnych, bo pogoda nie zachęcała do spędzania w nich czasu. Jak informują urzędnicy, do końca marca o opinię w sprawie ustawienia ogródka letniego na jezdni zwróciło się 130 przedsiębiorców. Ale to raczej nie koniec.

- W zeszłym roku takich opinii wydaliśmy 170 - wyjaśnia Katarzyna Kasprzak z Wydziału Inżynierii Miejskiej wrocławskiego magistratu. Taki ogródek może stać na ulicy do 15 listopada. Pewne już jest, że na kolejnych ulicach kierowcy stracą miejsca do zaparkowania samochodów, bo staną tu ogródki piwne. Są to: ul. Odrzańska 1, Ofiar Oświęcimskich 4, Rzeźnicza 3, Szajnochy 3, Kiełbaśnicza 5, Kotlarska 7, Nożownicza 4, Świętego Antoniego 5, Włodkowica 5. Ale trzeba się jednak liczyć z kolejnymi decyzjami o likwidacji miejsc parkingowych. Dlaczego?

Zarząd Dróg i Utrzymania Miasta właśnie otworzył koperty w przetargu dotyczącym przebudowy chodnika i jezdni na ul. Bogusławskiego (między ul. Zielińskiego a Świdnicką). Tutaj, po zakończeniu prac, kierowcy już nie zaparkują po stronie wiaduktu.
Z kolei w wakacje zacznie się przebudowa ulicy Zamkowej. Tu na razie zmotoryzowani wzdłuż jezdni mogą zaparkować za darmo. Po przebudowie powstanie deptak i tunel prowadzący do parkingu pod Narodowym Forum Muzyki. Urzędnicy zapewniają, że rozwiązaniem kłopotów z postojami w tej części miasta będzie właśnie parking w NFM na ponad 600 aut. Niestety, płatny.
Kierowcy narzekają, że także sporo stojaków rowerowych powstaje kosztem miejsc parkingowych. Tak jest na pl. Kościuszki: w tym roku stojaki zabrały tu sześć miejsc postojowych.

- Pierwszy parking rowerowy został zorganizowany poza obszarem ulicy. Ale był zbyt mały i wielu pracowników Renomy nadal zgłaszało nam trudności z parkowaniem rowerów - wyjaśnia Daniel Chojnacki, oficer rowerowy Wrocławia.

Jego zdaniem była to jedyna lokalizacja, gdzie można zamontować stojaki. I przypomina kierowcom, że zawsze są wolne miejsca wewnątrz Renomy. Oczywiście, płatne.

źródło: Gazeta Wrocławska