1 czerwca miały się skończyć korki, a na ulicach miały już nie pojawiać się nowe dziury. **Lekarstwem miał być wprowadzany w najbliższą niedzielę zakaz wjazdu do centrum Wrocławia ciężarówek ważących więcej niż 9 ton. Codziennie przez stolicę Dolnego Śląska przejeżdża 13 tysięcy tirów. Zakaz może okazać się fikcją. Urząd jest nieprzygotowany do jego egzekwowania. **
Wjazdu do Wrocławia od strony al. Karkonoskiej i Sobieskiego miały strzec dwie zamontowane pod asfaltem wagi. Tyle że wczoraj urzędnicy przyznali się, że kupione niedawno za 2 miliony złotych wagi nie mają homologacji. I na podstawie ich wskazań nie można nikogo ukarać.
Po Wrocławiu mają więc krążyć lotne ekipy inspekcji transportu drogowego i policji, które będą dysponowały czterema przenośnymi wagami z atestami.
- Będziemy typować, a następnie ważyć pojazdy - zapowiada Adrian Gierczak, wojewódzki inspektor transportu drogowego.
Gdzie tir może wjechać, a gdzie nie? Dopiero wczoraj po południu urzędnicy postanowili, że zakaz nie będzie obowiązywał ciężarówek, które jadą przez miasto w stronę Poznania (drogą nr 5) czy Warszawy (drogą nr 8). Tiry będą mogły jeździć także obwodnicą śródmiejską, czyli aleją Armii Krajowej, Hallera i Klecińską. Wjadą też na plac Grunwaldzki.
Po wprowadzeniu zakazu do centrum ciężarówki będą mogły wjeżdżać od godziny 9 do 12 i od 19 do 22. W pozostałych godzinach policja i inspekcja transportu drogowego będzie je zawracać.
- Kierowca powinien znaleźć najbliższy parking poza miastem - radzi Wojciech Gryczyński, zastępca dyrektora wydziału inżynierii miejskiej.
Przed Wrocławiem nie ma jednak parkingów dla wielkich samochodów, a w urzędzie nie potrafią wskazać odpowiednich miejsc. Ale zdaniem Gryczyńskiego kłopotów nie będzie, bo tranzyt to 20 procent ciężarówek jeżdżących przez Wrocław. Reszta to pojazdy lokalnych przewoźników. I wprowadzany zakaz jest wymierzony właśnie w nich.
Jeszcze kilka dni temu planowano, że lokalni kierowcy będą mogli ubiegać się o przepustki, dzięki którym dowiozą towar, np. na budowę. Ale, jak mówi Gryczyński, takie rozwiązanie wprowadzono w Warszawie i zakończyło się klapą. Wymyślono więc, że powstaną specjalne korytarze, którymi będą kierowane tiry. Ale szczegółów urzędnicy sami nie znają.
Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?