Wrocław: W centrum znikają darmowe miejsca parkingowe

Podwórko tuż przy Rynku to jeden z największych dzikich parkingów na Starym Mieście. - Zdecydowaliśmy się postawić słupki po

apelach mieszkańców. Narzekają choćby na to, że nie da się przejść chodnikiem na podwórko, bo wszystko zastawiły auta - tłumaczy Urszula Hamkało z Zarządu Zasobu Komunalnego.

Mieszkańcy skarżą się, że to miejsce jest masowo zastawiane autami. Parkują tu ludzie z pobliskich firm. Według mieszkańców - także urzędnicy z magistratu. - Zastawione są wąskie chodniki, kosze na śmieci. Każde miejsce, gdzie da się wjechać autem. Dobrze, że w końcu zaczęli to porządkować - opowiada jedna z osób z kamienicy na Psich Budach.

Z ustawienia słupków, oczywiście, mniej cieszą się kierowcy, którzy nie chcą słono płacić za parkowanie w centrum. - Mnie się to nie opłaca. Mam swoje miejsce, o którym nie powiem, bo nie chcę, by zrobił się tam tłok i tam jeżdżę - mówi Wiesław Kołacz, który pracuje w centrum Wrocławia.

Podwórko przy Psich Budach, to niejedyne miejsce, gdzie pojawiły się słupki blokujące parkowanie. Tak stało się też na terenie za urzędem wojewódzkim, który zostanie zrewitalizowany. Bulwar od niedawna ma nowych patronów: Marię i Lecha Kaczyńskich. Magistrat zamierza odnowić cały teren, a na razie pojawiły się tam właśnie słupki blokujące wjazd.

Inne, często użytkowane przez kierowców miejsce, gdzie można było darmowo parkować, to teren PKP na tyłach Dworca Świebodzkiego, z wjazdem od strony ulicy Tęczowej. Tam jednak również gratisowe parkowanie się skończyło. Miesiąc temu koleje postawiły tam słupki, jest też zakaz wjazdu i pojawiła się zamykana brama.

Bliżej centrum, coraz trudniej zaparkować na tyłach szpitala im. Babińskiego. Trwa tam budowa apartamentowca i część miejsc do parkowania zyskała nowe zakazy postoju. Podobna sytuacja dotyczy ul. Śrutowej, bocznej ul. Drobnera. Tam również można było za darmo parkować, ale deweloper, który zamierza postawić tam apartamentowiec Golden House, ogrodził cały teren.

ZDiUM zaś zamontował słupki przy ul. Polaka od osi grunwaldzkiej i 100 m dalej, przy przejściu dla pieszych i ścieżce rowerowej. Blokady pojawiły się też m.in. w takich miejscach, jak: rejon skrzyżowania Gliniana - Gajowa przy przy przejściu dla pieszych oraz na Dębowskiego.

- Coraz trudniej się w tym mieście parkuje. Nawet płacąc, ciężko zaparkować w centrum. Oczywiście, najlepiej zostawić auto 3 km od Rynku i iść piechotą, ale chyba nie o to w tym chodzi - denerwuje się Wiesław Kołacz.

Sytuację być może poprawi nieco nowy parking podziemny na Nowym Targu, ma być gotowy najpóźniej w lipcu. Ile będzie nas kosztowało pozostawienie tam auta? Stawki poznamy na dwa tygodnie przed otwarciem parkingu.

źródło: Gazeta Wrocławska