Zabytkowe auta mogliśmy podziwiać z okazji III Międzynarodowego Zlotu Samochodów Rolls-Royce & Bentley. - Przyjechali miłośnicy starych aut z Polski i Niemiec, którzy na co dzień spotykają się we Wrocławiu - mówi Tomasz Kozłowski, organizator zlotu. - Najmłodszy samochód pochodzi z 1980 roku, najstarszy z 1935.
Perłą toruńskiego zlotu był unikatowy bentley mark IV z 1950 roku. Jego pierwszym właścicielem był nowojorczyk, Gilbert Wolff Kahn, syn amerykańskiego bankowca. - Bentleya kupił mu ojciec-milioner, Otto Hermann Kahn - opowiada Dariusz Misiak, właściciel samochodu. - Cała historia auta jest doskonale udokumentowana, to rzadkość. Unikatowe jest również to, że bentley jest dwudrzwiowy - w tym modelu wyprodukowano tylko 16 takich samochodów. A z kierownicą po lewej stronie tylko dwa.
W 2004 roku auto kupiła angielska firma specjalizująca się w handlu takimi samochodami. Stamtąd bentley trafił do Polski, gdzie został poddany gruntownej renowacji. - Auto było praktycznie rozebrane do pojedynczych śrubek - opowiada jego właściciel. - Rama była piaskowana, później wszystko złożono z powrotem.
Na co dzień zabytkowy samochód - podobnie jak inne okazy z kolekcji - można oglądać w muzeum w Ślęzy pod Wrocławiem.
(awE)
Policja podsumowała majówkę na polskich drogach
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?