Przypomnijmy, że sprawa miała swój początek w 2011 roku. Wówczas, Rzecznik Praw Obywatelskich Irena Lipowicz skierowała
do Trybunału Konstytucyjnego dwa wnioski, w których zaskarżyła działania Głównej Inspekcji Transportu Drogowego oraz straży miejskich, które nie udostępniały właścicielom aut zdjęć wykonanych przez fotoradar, a jedynie wezwanie do wskazania sprawcy. Zdaniek Lipowicz, winne temu były nieprecyzyjne przepisy określające prawa wglądu do akt sprawy.
Po trzech latach TK orzekł jednak, że praktyka wymienionych służb, które z okazaniem zdjęcia zwlekały do czasu rozprawy sądowej, jest niezgodna z podstawowymi założeniami państwa demokratycznego, gdzie każdy ma jednakowe prawo do obrony. W związku z tym, kierowcy, którzy otrzymali wezwanie do wskazania kierującego bez załączonego zdjęcia z fotoradaru, mogą powołać się na orzeczenie TK i zażądać przesłania fotografii.
W 2013 roku fotoradary na polskich drogach zarejestrowały około 2,5 mln wykroczeń. Jednak tylko na podstawie ok. 30 proc. z nich wystawiono mandat. Łącznie, straże miejskie oraz GITD posiadają ponad 600 takich urządzeń.
Kierowca ciężarówki dachował w przydrożnym rowie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?