Opisana sytuacja miała miejsce w lipcu. Wówczas pani Marta z Katowic wraz z rodziną wybrała się na urlop samochodem. W drodze powrotnej zdecydowała się skorzystać ze 150-kilometrowego odcinka autostrady Amber One, zarządzanego przez GTC. Gdy pasażerowie zbliżali się do punktu poboru opłat w Nowej Wsi koło Torunia, utknęli w ponad godzinnym korku. W zaistniałej sytuacji, mieszkanka Katowic wysłała GTC przedsądowe wezwanie do zwrotu opłaty za przejazd.
Jak twierdziła, została wprowadzona w błąd hasłem reklamowym informującym o komfortowej podróży. Spółka odmówiła oddania pieniędzy, zaś sprawa trafiła do sądu. Ostatecznie, Sąd Rejonowy w Sopocie przyznał rację pani Marcie, zasądzając zwrot opłaty, czyli kwoty 29,9 zł. GTC odwołało się od tej decyzji. Do tego czasu, przedstawiciele spółki nie komentują tej sprawy.
Po wakacyjnych korkach na autostradach resort infrastruktury rozważa wprowadzenie w naszym kraju nowego, bardziej efektywnego sposobu poboru opłat za przejazd płatnymi autostradami.
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?