Życzenia na Nowy Rok

(mk)
Fot. Mini/123rf
Fot. Mini/123rf
Drogi się budują, fotoradary znikają, nowych samochodów przybywa, starych trochę wolniej. Cud nad Wisłą? Raczej nie, ale u progu Nowego Roku warto być optymistą.
Fot. Mini/123rf
Fot. Mini/123rf

Rok 2010 był łaskawy dla kierowców. Tuż po kryzysie mogło być gorzej. Polska nie od dziś jest krajem paradoksów.

Paliwo drożało w rytmie pór roku, ale bez szaleństw. Jak zawsze podskoczyło przed wakacjami. Normalka. Internetowe nawoływania do bojkotu stacji jednego z koncernów (jak jeden obniży ceny, to reszta też będzie musiała) nie przyniosły efektu. Na opartych o dystrybutory facetów z pistoletami nie ma rady. Szczególnie, że ceną za litr dzielą się z fiskusem, a państwo ani myśli rezygnować ze swoich prawie 60 procent.

W niektórych salonach samochodowych już w październiku zaczęła się wyprzedaż aut starego rocznika. Dawniej bywało, że okazje czekały na klientów do wiosny, a tu niespodzianka. Kupujemy więcej samochodów niż w ubiegłym roku. Nie tylko my. Do drzwi polskich dielrów pukają Niemcy i Holendrzy. Bo u nich drożej, a polski złoty ciągle słaby. Niemcy cierpią szczególnie. Skończyły im się dopłaty do aut złomowanych. Każde euro się liczy. Dlatego "dobre, niemieckie samochody": Audi, Volkswageny i… Skody kupują u nas. Nie przeszkadza im, że Golf "aus Breslau" może być tylko niebieski i bez tempomatu. Biorą co jest, a w drodze do domu przetrzebią jeszcze supermarket. Jak oszczędzać, to po całości.

My tymczasem rozglądamy się za coraz lepszymi samochodami. Import aut używanych wprawdzie rośnie, ale znacznie wolniej niż rok temu. Wzrósł odsetek egzemplarzy młodych, w wieku do 4 lat, spadł najstarszych, powyżej 10. Wśród nowych samochodów najpopularniejsze były do października Octavia, Focus i Fabia. Gdzie te czasy, kiedy o czołowe miejsca biły się Seicento i Matiz!

Przybywa dróg. Obecnie w budowie lub przebudowie jest 1,3 tys. km dróg krajowych informuje Ministerstwo Infrastruktury. Będzie obwodnica Warszawy. Po kawałku rośnie A1, A2, modernizuje się "siódemka". Niestety "zakopianka" zostanie najbardziej emocjonującym punktem wyjazdu na narty. Na razie ruszyła tylko budowa węzła w Mogilanach.

Senatorowie już teraz proponują zwiększenie dopuszczalnej prędkości na autostradach. Nim skończy się maglowanie wszystkich za i przeciw i nim autostrady się wydłużą, cieszy tępienie fotoradarów. Niektóre zamiast pilnować bezpieczeństwa, zarabiały na budżet gminy. Zasłynął aparat schowany w pojemniku na śmieci. Z takimi numerami koniec.

Znikać będą też "czarne punkty". Kierowcy przyzwyczaili się i przestało działać. Zamiast tego będą remonty i zmiany organizacji ruchu, zapowiada Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad. Jak oni na to wpadli?

W grze policja kontra kierowcy punkt dla niebieskich. Dostali dużą porcję nowych samochodów, z których najsłabsze to "renówki". Do służby trafiły też Alfy Romeo i Lancie. Resort przegapił Aston Martina DB5 Jamesa Bonda. Staruszek, rocznik 1964, ale rozsypywał za sobą gwoździe. W sam raz do łapania piratów drogowych. Poszedł na aukcji w Londynie za 2,6 mln funtów. Drogo, ale zwróciłby się. Kierowcy by się o to postarali. Tegoroczny rekordzista z Dąbrowy Górniczej zdobył 205 punktów karnych w 10 minut.

Fabryka Fiata w Tychach zrobiła w 2010 roku pół miliona samochodów. O 100 tys. mniej niż w 2009. Zawinił brak popytu. Były przestoje, groziły zwolnienia. Dyrektor koncernu Sergio Marchionne chwali Polaków. Mówi, że chętnie zamknąłby fabryki we Włoszech, ale związki mu nie dają. Produkcja Pandy przenosi się zatem ze Śląska do Włoch. W zamian będziemy robić Lancie Ypsilon.

W Lublinie reaktywowali Lublina, a dokładniej Pasagona. Tak nazywa się teraz dobrze nam znana furgonetka. Razem z nią rusza montaż terenowych Honkerów. Silnik mają z Andry-chowa, z Andorii. Produkcją zajmuje się spółka DZT Tymińscy, wcześniej dostarczająca komponenty dla fabryk samochodów.

"Przez ścianę", również na terenie dawnej FSC przy ul. Mełgiewskiej ma być produkowany chiński pikap Grand Tiger. Wóz do pracy, nie do lansu. Tak zapewnia producent, Pol-Mot Warfama wytwarzający i sprzedający sprzęt rolniczy.

Fabryka autobusów Solaris z Bolechowa k. Poznania, podobnie, jak działające w Polsce zakłady autobusowe MAN-a, Scanii i Volvo nie narzeka na brak zamówień. Nowością w ofercie jest tramwaj Tramino.

Poddała się natomiast warszawska FSO. Do marca 2011 wypowiedzenia otrzyma cała załoga. Pieniądze na odprawy będą ze sprzedaży gruntów, na których stoi fabryka.

Namawiają nas na samochody elektryczne. W stolicy stanął pierwszy "słupek" do ładowania. Amerykanie poszli dalej i wymyślili samochód napędzany ramionami, jak łódka. W przyszłym roku do kupienia będzie auto latające.

U nas najlepiej przyjąłby się chyba "system wenezuelski". Litr paliwa kosztuje tam… 3 grosze!

Pomyślności w nadchodzącym 2011 roku
życzy Czytelnikom zespół redakcyjny

od 7 lat
Wideo

Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty