Astra po raz czwarty

Mikołaj Krupiński
Do gry o miano najpopularniejszego kompaktowego auta powraca długo oczekiwany Opel Astra. Czwarta generacja jest większa, lepiej dopracowana i bardziej przyjazna kierowcy.

Fot. Opel
Fot. Opel

Wygląda na to, że Astra czwartej generacji może pokrzyżować przyszłoroczne plany sprzedaży u konkurencji. Tym bardziej, że nowa konstrukcja z Rüsselsheim wydaje się być dopracowana w każdym calu.

Ciekawa i dynamiczna sylwetka, starannie zaprojektowane i wykończone wnętrze oraz szeroka gama silników o umiarkowanym apetycie na paliwo to broń Astry w walce z głównymi rywalami.

Nowy Opel debiutuje w nadwoziu hatchback. W późniejszym okresie możemy oczekiwać wersji 3-drzwiowej, kombi, sedan i być może cabrio.

Samochód będzie można nabyć z ośmioma silnikami: benzynowymi o mocach od 100 do 180 KM i czterema dieslami osiągającymi od 95 do 160 KM. Wszystkie spełniają wymagania normy czystości spalin Euro 5, a ponadto jednostki wysokoprężne wyposażone są w filtr cząstek stałych DPF.

Według danych producenta auto z bazowym silnikiem benzynowym 1,4 16V - 100 KM rozpędza się od 0 do 100 km/h w 14,2 s. i maksymalnie do 178 km/h, przy czym średnie spalanie wynosi 5,5 l/100 km, a emisja CO2 129 g/km. Takim samym wskaźnikiem emisji dwutlenku węgla legitymuje się topowa wersja wysokoprężna 2,0 CDTI o mocy 160 KM, która potrzebuje 9 s. na sprint do setki. Średnie zużycie oleju napędowego wynosi 4,9 l. Standardowa skrzynia biegów ma pięć przełożeń. Mocniejsze wersje silnikowe mogą mieć 6-biegowe przekładnie manualne lub automatyczne.

Fot. Opel
Fot. Opel

W Astrze IV zastosowano nową płytę podłogową o nazwie Delta 2, sprawdzoną w modelu Chevrolet Cruze. Auto mierzy 4419 mm, a rozstaw osi wynosi 2685 mm. Rozstaw kół to: 1544 mm z przodu i 1558 mm z tyłu. Karoserię usztywniono o 43 procent w przypadku skręcania i 10 procent w przypadku zginania, co dało solidne podstawy do optymalizacji właściwości jezdnych. Przednie zawieszenie opiera się na konstrukcji MacPhersona, z tyłu zaś zastosowano wielowahaczową oś z drążkiem Watta.

Całość spisuje się bez zarzutu, szczególnie podczas jazdy w ciasnych i szybkich zakrętach. In plus nowego zawieszenia jest mniejsza waga oraz niższe koszty eksploatacji. Lepsze poczucie panowania nad autem ułatwia opcjonalne zawieszenie o zmiennej charakterystyce FlexRide, które poza trybem Standard, może pracować w trybie Sport, usztywniając pracę auta i zachęcając do dynamicznej jazdy, oraz Tour podnoszący komfort podróżowania.

Fot. Opel
Fot. Opel

Starannie zaprojektowane wnętrze to mocna strona Astry. Podobnie jak w Insigni, także tu kształt "skrzydlatej" deski rozdzielczej ma intensyfikować wrażenia jakościowe. Dobrze spasowane tworzywa są miękkie, niskorefleksyjne i przyjemne w dotyku. Na uwagę zasługują także opcjonalne, przednie fotele z certyfikatem jakość AGR. Znakomicie trzymają ciało i nie męczą podczas długich podróży.

Bagażnik z możliwością aranżacji przestrzeni ma równe 370 l pojemności, a po złożeniu tylnych siedzeń wielkość przedziału bagażowego zwiększa się do 1235 l.

Produkcja nowej Astry ruszyła już w Wielkiej Brytanii, a zakład w Gliwicach rozpocznie montaż w połowie listopada. Auto trafi do salonów sprzedaży w styczniu 2010 roku. Bazowy model 1,4 16V i mocy 100 KM będzie kosztował 58 500 zł.

Chociaż dokładna specyfikacja nie jest jeszcze znana, to wiadomo, że w standardowym wyposażeniu znajdzie się m.in. wspomaganie kierownicy, ABS wraz z elektronicznym układem regulacji rozkładu siły hamowania EBD, ESP oraz poduszki powietrzne.

Fot. Opel
Fot. Opel
Fot. Opel
Fot. Opel
Fot. Opel
Fot. Opel
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Policja podsumowała majówkę na polskich drogach

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty