Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Audi A4 kontra Mercedes Klasa C

Dariusz Dobosz
Mercedes Klasy C / Fot. Mercedes Benz
Mercedes Klasy C / Fot. Mercedes Benz
Czy generacja auta będąca wiele lat na rynku może dorównać rywalowi, który doczekał się właśnie zupełnie nowej generacji ? Można to sprawdzić, stawiając obok siebie A4 i Klasę C
Audi A4 / Fot. Audi
Audi A4 / Fot. Audi

Audi A4 jak na obecne trendy w motoryzacji to zaawansowany wiekowo samochód. Debiutował w 2007 r., a modernizację przeszedł ponad trzy lata temu. Nie można mu zarzucić, że się zestarzał z wyglądu, bo projekt nadwozia ma ponadczasowy charakter. Pełna elegancji prostota to znakomita recepta na to, by samochód sprawiał dobre wrażenie nawet po siedmiu latach produkcji. Szkoda tylko, że totalne upodabnianie do siebie kolejnych modeli sprawiło, że trudno je odróżnić od siebie na pierwszy rzut oka. A4 nie jest tutaj wyjątkiem, nie wyróżnia się w szczególny sposób z gamy obecnie oferowanych Audi. Niektórzy żyją nadzieją, że kolejna generacja, która ma się pojawić już w 2015 r., znacząco się zmieni. Lepiej na to nie liczyć.

Mercedes idzie podobną drogą. Do kolejnych modeli przenosi charakterystyczne dla marki detale i kształty nadwozia. Nowa Klasa C, zaprezentowana w styczniu 2014 r, jest tego najlepszym dowodem. Podobieństwa do Klasy S i modelu CLA są bardzo wyraźne. Z jednej strony można to traktować jako zarzut, bo nowa Klasa C nie ma własnego stylu, pozwalającego ją jednoznacznie odróżnić. Z drugiej strony projekt nadwozia jest tak udany i miły dla oka, że można jedynie przyklasnąć jego pomysłodawcom.

Mercedes Klasy C / Fot. Mercedes Benz
Mercedes Klasy C / Fot. Mercedes Benz

Elegancja w klasycznym stylu to domena nie tylko nadwozia, ale również i wnętrza A4. Nie ma tu miejsca na ekstrawagancję. Wszystko jest uporządkowane i proste, materiały są w dobrym gatunku a montaż nienaganny. Uporządkowana konsola centralna robi dobre wrażenie, podobnie jak wysoko prowadzony tunel centralny. Gdy kierowca wsunie się w wygodny, dobrze podtrzymujący ciało fotel czuje się doskonale zespolony z samochodem. Z tyłu jest sporo miejsca, więcej niż w poprzedniej generacji A4.

Przedział pasażerski A4, podobnie jak nadwozie, nie odróżnia się specjalnie od innych modeli Audi. Ale i w Mercedesie znajdziemy nawiązania do innych modeli. Przede wszystkim do SLS, ale również do CLA i Klasy A, bo i one korzystały z tego samego wzorca. Wykończenie wnętrza w Mercedesie robi wrażenie. Dopracowano tu każdy detal, zadbano o montaż . Całość robi lepsze wrażenie niż w Audi, bo jest po prostu ciekawsza stylistycznie. Postęp w stosunku do poprzednika jest wyraźny. Oba auta są bardzo dobrze wyciszone, zarówno od strony podwozia jak i od silnika. Bardzo sprzyja to komfortowi jazdy. Audi mimo długiego stażu rynkowego nie odstaje specjalnie od rywala pod względem wyposażenia seryjnego, ale w Mercedesie jest ono jednak nieco lepsze. Ma to jednak odbicie w cenie.

Mercedes Klasy C / Fot. Mercedes Benz
Mercedes Klasy C / Fot. Mercedes Benz

Silniki obu aut to techniczne cacka, które dają naprawdę wielką przyjemność z jazdy. Zapewniają niemal sportowe osiągi, bo przyśpieszeń do „setki” poniżej 8 sekund i prędkości maksymalnych grubo przekraczających 200 km/h nie można inaczej określić. Przede wszystkim jednak są one bardzo elastyczne, co bardzo przydaje się w codziennej eksploatacji. W obu przypadkach zakres obrotów użytkowych jest bardzo szeroki, co sprzyja niskiemu zużyciu paliwa. W spalaniu sporo lepsza jest Klasa C, co po części zawdzięcza zapewne niższej masie własnej. Warto odnotować różnice w skrzyniach biegów. Audi ma automatyczną przekładnię bezstopniową, w Mercedesie pracuje klasyczny „automat” o siedmiu przełożeniach. Zarówno A4 jak i Klasa C prowadzą się bez zarzutu i mają precyzyjne układy kierownicze. W Mercedesie jest on bardziej czuły niż u poprzednika, co bardzo

Audi A4 / Fot. Audi
Audi A4 / Fot. Audi

przydaje się podczas dynamicznej jazdy. W obu samochodach czuje się, że mamy do czynienia z konstrukcjami naprawdę dopracowanymi. Ani na dobrej ani na złej nawierzchni samochody nie zaskakują kierowcy nerwowymi zachowaniami. Jadą jak po sznurku.

Audi, niczym dobry długodystansowiec, może pochwalić się znakomitą kondycją, choć ma za sobą spory staż rynkowy. Mercedes w kilku punktach pokazuje, że jest samochodem nowocześniejszym, ale nie jest to przewaga miażdżąca. Największa bolączka Klasy C to bardzo wysoka cena, wręcz nieporównywalna z A4. Ekipa Mercedesa rzeczywiście wykonała kawał dobrej roboty, ale każe sobie teraz słono za nią płacić.

Wybrane dane techniczne

 

Audi A4 2.0 TDI AT

Mercedes C 220 AT

Liczba cylindrów/zaworów/typ silnika

R4/16/turbodiesel

R4/16/turbodiesel

Pojemność skokowa (cm3)

1968

2143

Moc maksymalna (KM/obr/min)

177/4200

170/3000

Maks. moment obr. (Nm/obr/min):

380/1750-2500

400/1400-2800

Przyspieszenie 0-100 km/h (s)

7,9

7,8

Prędkość maksymalna (km/h)

222

233

Pojemność bagażnika (l)

480

490

Pojemność zbiornika paliwa (l)

63

66

Średnie zużycie paliwa (l/100 km)

4,8

4,3

Długość x szerokość x wysokość (cm)

470,1/182,6/142,7

468,6/181/144,2

Rozstaw osi (cm)

280,8

284

Masa własna (kg)

1520

1495

Gwarancja mechaniczna/perforacyjna (lata)

2/12

2/12

Cena (zł)

od 154 800

od 174 800

 

 

 

Wybrane wyposażenie seryjne

 

Audi A4 2.0 TDI AT

Mercedes C 220 AT

Poduszki powietrzne

6

7

Układ ABS

S

S

Układ ESP

S

S

Wspomaganie układu kierowniczego

S

S

Centralny zamek

S

S

Elektrycznie sterowane szyby p/t

S/S

S/S

Lusterka zewnętrzne sterowane elektr

S

S

Klimatyzacja manualna/automatyczna

-/S

-/S

Radioodtwarzacz z CD/z MP3

S/O

S/S

S  wyposażenie standardowe

O wyposażenie za dopłatą

-   wyposażenie niedostępne

*   opcje dostępne w pakietach wyposażeniowych

Nasza ocena

 

Audi A4 2.0 TDI AT

Mercedes C 220 AT

Przestronność wnętrza

+

+

Silnik

+

+

Osiągi

+

+

Podwozie

+

+

Poziom hałasu (odczuwalny)

+

+

Zużycie paliwa

 

+

Wyposażenie

 

+

Cena

+

 

Wynik końcowy

++++++

+++++++

Podsumowanie

Jeśli porównamy walory użytkowe obu aut to różnica jest bardzo niewielka na korzyść Mercedesa. Siedem lat różnicy w konstrukcji samochodów robi swoje, dlatego Klasa C może pochwalić się niższą masą własną, niższym zużyciem paliwa, nieco lepszymi osiągami. Ale ta nowoczesność kosztuje, i to dużo. Na tyle dużo, że potencjalny nabywca może zadać sobie pytanie o sens takiej inwestycji. Kwota 20 000 zł którą trzeba nadpłacić za Mercedesa to poważna suma, którą można spożytkować choćby na doposażenie A4.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Droga księżycowa w Gdyni, czyli Marszewska Góra

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty