Autostrada w remoncie

Jerzy Iwaszkiewicz
Ciekawym przeżyciem jest ciągle przejazd autostradą Katowice – Kraków, albo odwrotnie.

Autostrada w remoncie

Najpierw płaci się pierwszą ratę 6,5 zł, potem od razu zapala się napis "kontrola radarowa", aby ktoś przypadkiem nie pojechał szybciej. Wszędzie na świecie autostrady buduje się po to, aby jechać szybciej, z wyjątkiem Polski, gdzie od razu stawia się kontrolę, aby jechać wolniej.

Nie ma to zresztą żadnego znaczenia, bo zaraz zaczyna się korek i nikt nie jedzie, tylko stoi. Autostrada Kraków - Katowice jest bez przerwy w remoncie. Była otóż w remoncie zanim skończono budowę i tak zostało. Jest to permanentny remont w budowie. Stalexport Autostrada Małopolska S.A. bierze pieniądze jakby można było jechać, a się stoi.

Sprawa jest znana, sprawa jest nudna, tak dzieje się od lat tyle, że jest to jeden wielki przekręt. Biorą pieniądze jakby coś działało, a nie działa. Była już zresztą na ten temat sprawa sądowa, uznano pretensje kierowcy, oddano mu nawet kilka złotych, ale nic więcej z tego nie wynikło. W ubiegłym roku Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów nałożył na Autostradę Małopolską grzywnę w wysokości 1,3 mln zł tyle, że dalej jest jak było. Stalexport jest monopolistą i jak chce narzuca swoje praktyki, chociaż Najwyższa Izba Kontroli też twierdzi, że są to nielegalne praktyki monopolistyczne.          

Prawo handlowe wyraźnie określa, że sprzedawany towar musi być sprawny w całości, a nie w połowie, a tu sprzedają jakby jeden cały but albo spodnie bez jednej nogawki. Co chwila z dwupasmowej jezdni robi się jedna, a każą płacić jak za dwie. Jest to naciąganie klientów, wręcz oszustwo tyle, że już tak powszechne, że nikt nie zwraca na to uwagi. Pijanego rowerzystę służby śledcze natychmiast wsadzają do więzienia, a tu udają, że nic się nie dzieje, chociaż codziennie oszukuje się dziesiątki tysięcy kierowców.

W Polsce obowiązuje jakby podwójna sprawiedliwość. Jak coś można łatwo złapać, to dzielnie łapią, a jak jest bardziej skomplikowane, to na wszelki wypadek udają, że tego nie ma. We Francji autostrady w remoncie wyłączone są z opłat, tak dzieje się w wielu innych krajach. W Polsce każą płacić za towar niepełnosprawny, co w świetle prawa handlowego jest karalne, a przynajmniej być powinno.

Autostradą z Katowic do Krakowa, 60 km za 13 zł, jechaliśmy w Wielki Czwartek Wielkanocny prawie półtorej godziny i tak jest codziennie. Autostrada musi być remontowana, jest to oczywiste, ale nie powinno to obciążać kierowców. Kompromitacją jest w Polsce budowa autostrad, ale jeszcze większą ich eksploatacja. Państwo w majestacie prawa toleruje codziennie powszechne oszustwo.

od 7 lat
Wideo

Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty