Budowa A1 Stryków - Tuszyn. ViaTOLL zamiast bramek

Na autostradzie A1 Stryków - Tuszyn nie będzie tradycyjnych bramek. Nie oznacza to jednak, że kiedy droga w końcu

powstanie, będziemy nią jeździć za darmo. Łódzki oddział Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad otrzymał wytyczne z Ministerstwa Infrastruktury, z których wynika, że w całym kraju manualny pobór opłat ma w przyszłości zostać zastąpiony przez pobór elektroniczny za pomocą systemu viaTOLL. Zatem już na etapie projektowania A1 powinno się zrezygnować z budowy bramek. Niestety, zmiana ta przy okazji oznacza, że przynajmniej o kolejne trzy tygodnie wydłuży się postępowanie przetargowe, które ma wyłonić wykonawców autostrady...

GDDKiA po raz czwarty przesunęła termin składania ofert i otwarcia kopert. Nazwy firm zainteresowanych budową autostrady oraz zaoferowane przez nie ceny mieliśmy poznać  16 maja. Dyrekcja poinformowała jednak o zmianie terminu na 6 czerwca. Przypomnijmy: pierwotnie termin składania ofert został ustalony na 19 marca. Dotąd GDDKiA tłumaczyła kolejne zmiany  nawałem zapytań, przesyłanych przez oferentów. Z tym urzędnicy już się uporali i prawdopodobnie 16 maja doszłoby do otwarcia kopert, gdyby nie informacja z resortu infrastruktury, która sprawia, że znów trzeba dokonać zmian w dokumentach przetargowych. Pierwotnie punkty poboru miały stanąć na czterech węzłach. Ministerstwo chce jednak, by płatności dokonywano jedynie w formie elektronicznej, co czyni takie bramki zbędnymi, a na przyszłych wykonawców nakłada obowiązek dokonania zmian w projekcie drogi. Przypomnijmy w tym miejscu, że nie jest to inwestycja, którą trzeba zaczynać od początku - toczące się przetargi mają wyłonić firmy, które dokończą robotę, pr zerwaną przez konsorcjum Polimex--Mostostal na poziomie zaawansowania 9 procent.

Na odcinku Stryków - Tuszyn z systemu viaTOLL będą obowiązkowo korzystać wszyscy, także kierowcy aut osobowych. Dziś właściciele osobówek mogą płacić elektronicznie za przejazd autostradami A2 Stryków - Konin i A4 Wrocław - Sośnica, ale rozwiązanie to stosowane tam jest alternatywnie, obok tradycyjnego poboru. W założeniach viaTOLL ma być rozszerzony na wszystkie drogi, zarządzane przez GDDKiA. Nie wiadomo jednak, kiedy to się stanie. Nie wiadomo też, od kiedy opłaty zaczną obowiązywać na A1. Aby korzystać z systemu, należy zamontować urządzenie o nazwie ViaAUTO, które wysyła sygnał do przekaźników, zamontowanych na drogach. Niestety, kosztuje ono 135 zł. Za przejazd kilometra państwowej autostrady trzeba zapłacić 10 groszy.

źródło: Dziennik Łódzki