Pierwsza Honda Jazz pojawiła się na rynku w 1981 roku. Ten trzydrzwiowy hatchback z okrągłymi lampami przednimi produkowano przez 5 lat. Auto nie było popularne w Polsce. Po 1986 roku Jazz na wiele lat zniknął z oferty Hondy. Dopiero w 2001 roku, nazwę reaktywowano w produkowanym przez 7 lat miejskim 5-drzwiowym hatchbacku (II generacja). Samochód zdobył popularność, także na polskim rynku. Był ceniony za bezawaryjność i bezkonkurencyjną w segmencie przestronność wnętrza. W 2008 roku model uaktualniono (III generacja). W ofercie japońskiego producenta generacja ta utrzymywała się przez 7 kolejnych lat. W tej chwili, gdy w salonach sprzedawany jest jej następca, sprawdzamy czy używany Jazz to dobry pomysł i kto powinien rozważyć takie auto.
Nadwozie/wnętrze
Mierzący (zależnie od rocznika) 3985 lub 4100 mm Jazz jest jednym z najprzestronniejszych aut w swoim segmencie. Z bagażnikiem o minimalnej pojemności 335 litrów może służyć także do niezbyt długich wyjazdów we czwórkę. Dzięki podwójnej podłodze, występującej w niektórych egzemplarzach, kufer można powiększyć o dodatkowe 42 lub 64 litry, a wtedy wkracza on już w rejony okupowane przez kompakty. Maksymalna pojemność bagażnika to 883 l - po całkowitym rozłożeniu siedzeń, liczone do dolnej krawędzi okien. Możliwości przewozowe dodatkowo podnosi montowany w Jazzie system Magic Seats, który pozwala na podniesienie siedziska tylnej kanapy, dzięki czemu łatwiej jest przewozić dłuższe przedmioty. Przestrzeni wewnątrz także nie brakuje. Jazzem wygodnie podróżują cztery osoby, co nie jest rzeczą oczywistą wśród konkurentów. Żeby nie było tak kolorowo, większość materiałów wykończeniowych jest twarda, niektóre z nich łatwo się rysują. Poza tym narzekać można na wyciszenia kabiny małej Hondy. O ile podczas jazdy miejskiej cecha ta nie irytuje jakoś szczególnie, to podczas prędkości autostradowych hałas może męczyć. Poza małymi ogniskami rdzy na klapie bagażnika, karoseria nie koroduje, ale użytkownicy skarżą się na miękki lakier. To częsta przypadłość aut japońskich - z tego powodu lepiej korzystać z usług myjni ręcznych, niż dodatkowo osłabiać jego kondycję na „szczotach”.
Napęd
Na rynku wtórnym najczęściej trafiają się egzemplarze wyposażone w dwa rodzaje silników benzynowych - 1,2 l i-VTEC o mocy 90 KM i 112 Nm maksymalnego momentu obrotowego oraz mocniejszy 1,4 l i-VTEC generujący 100 KM i 127 Nm. Oba motory mają podobną konstrukcję ze zmiennymi fazami rozrządu (tylko dla zaworów dolotowych). Silniki są bezproblemowe, nie ma doniesień o trapiących je usterkach. Łańcuchowy rozrząd jest bezawaryjny, ważne, by pamiętać o ręcznej regulacji luzów zaworowych. Problemy z gniazdami zaworowymi mogą się pojawić w przypadku instalacji LPG. Pytanie, czy jej montaż ma jakikolwiek sens, skoro zużycie paliwa można bez problemu utrzymać w okolicy 6,5-7 l/100 km. Czasami w ogłoszeniach można trafić na wersję hybrydową, nigdy nieoferowaną na polskim rynku. Zespół napędowy tej odmiany składa się z 88-konnego motoru spalinowego oraz wspomagającego, 14-konnego silnika elektrycznego, który włącza się głównie w czasie przyspieszania. Całość zestawiono z bezstopniową skrzynią CVT (notabene dostępną też z mocniejszym „benzyniakiem”). Ze względu na niszowy charakter takiego wariantu, trudno coś więcej powiedzieć o jego awaryjności.
Podwozie
Przednie zawieszenie Jazza oparto o kolumny McPhersona, z tyłu znajduje się belka skrętna. Charakterystyka układu jezdnego jest raczej sztywna - wybieranie niektórych nierówności, jak np. zapadnięte studzienki jest mało przyjemne. Przed zakupem warto zwrócić uwagę na stan końcówek drążków kierowniczych, tulei wahaczy i łączników stabilizatorów. Pocieszający jest fakt, że nawet w razie konieczności wymiany tych elementów, nie uderzy ona mocno po kieszeni. Elektryczne wspomaganie kierownicy działa dość mocno, co jest przyjemne w ruchu miejskim, ale bywa denerwujące podczas jazdy w trasie.
Zobacz także: Seat Ibiza 1.0 TSI w naszym teście
Sytuacja rynkowa
Główny problem Hondy Jazz jest taki, że osoby które kupiły to auto jako nowe w salonie, są z niego zadowolone i niechętnie się go pozbywają. To ma wpływ także na niski spadek wartości tego samochodu. Jazz nigdy nie był autem flotowym, więc większość dostępnych na rynku egzemplarzy pochodzi od osób prywatnych - to akurat zaleta. Najdroższe auta w ogłoszeniach kosztują ok. 35 tys. zł - za tyle można kupić Jazza z końca produkcji, z przebiegiem nie przekraczającym 100 tys. km. Tańsze będą auta nieco starsze - z lat 2009-2011 - za 25-28 tys. zł. Co ważne, wśród nich wciąż można trafić na egzemplarz z niskim przebiegiem i udokumentowaną historią serwisową.
Reasumując - Jazz nie zawiedzie oczekiwań szukających auta segmentu B, a jest szansa, że w wielu aspektach je przewyższy. To solidna, bezawaryjna konstrukcja, na której będzie można polegać jeszcze przez długie lata.
PLUSY:
- przestronne wnętrze;
- niezawodność;
-sporo egzemplarzy o „dobrym pochodzeniu”.
MINUSY:
- ograniczony komfort resorowania;
- wysoki hałas przy wyższych prędkościach;
- miękki lakier.
Dane techniczne:
ilnik | Pojemność skokowa (ccm) | Moc maksymalna (KM) przy obr/min | Maks. moment obrotowy (Nm) przy obr/min | Przyspieszenie 0-100 km/h (s) | Prędkość maksymalna (km/h) | Średnie zużycie paliwa (l/100 km) |
1.2 i-VTEC | 1246 | 90\6000 | 114 | 12,6 | 177 | 5,4 |
1.4 i-VTEC | 1339 | 100\6000 | 127 | 11,4 | 182 | 5,4 |
Orientacyjne ceny aut używanych (w tys. zł.)
marka | model | silnik | paliwo | 2008 | 2009 | 2010 | 2011 | 2012 | 2013 | 2014 |
Honda | Jazz | 1.02.2018 | benzyna | 14,9 | 22,6 | 27,9 | 28,5 | 28,9 | 30,5 | 32,2 |
Honda | Jazz | 1.04.2018 | benzyna | 18,2 | 24,3 | 23,8 | 26,8 | 29,9 | 31,1 | 33,1 |
Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?