Jeep po włosku

Jerzy Iwaszkiewicz
Tego jeszcze nie było. Słynne Jeepy produkowane przez Chryslera w Ameryce należą obecnie do Fiata, a nowy model Renegade, który pokazany został w Genewie, produkowany będzie w dodatku we Włoszech, w fabryce koło Neapolu. Ten rządzi kto płaci za orkiestrę, a do Fiata należy większość akcji Chryslera.

Nowy Jeep Renegade (stara nazwa - twierdzą Amerykanie- nie ma nic wspólnego z renegatem – zdrajcą) jest najmniejszym z

Jerzy Iwaszkiewicz, Fot: Archiwum Polskapresse
Jerzy Iwaszkiewicz, Fot: Archiwum Polskapresse

Jeepów. Ładnym samochodzikiem akurat dla kobiet, które będą chciały pojechać do fryzjera. Jeżeli będzie kosztował w granicach 80-90 tysięcy złotych, to może i w Polsce zrobić karierę. Sprzedawany ma być w 100. krajach na świecie.

W Genewie pokazał się szef Fiata Sergio Marchionne w czarnym sweterku i wyraźnie w dobrym humorze. W samej Ameryce sprzedawanych jest 13 tysięcy rożnych Jeepów i to Fiat jako właściciel na tym zarabia. W Europie jest gorzej. Włosi prawie w ogóle nie konstruują nowych samochodów. Miała być w Genewie nowa Alfa Romeo Giulia, ale też nie ma. Jest tu wszakże swego rodzaju ewenement. Włosi nie mają nowych konstrukcji, ale tak Panda jak i Fiat 500 w rożnych wersjach, stare już, wieloletnie, ciągle cieszą się uznaniem i są najlepiej sprzedawanymi małymi samochodami w Europie.

Na salonie w Genewie nie ma zbyt wielu sensacji. Podniósł się ogólny poziom produkcji i ciekawych samochodów jest cały worek. Piękne (pisaliśmy) jest Volvo, szczególnie nowy model V40. Wyróżnia się Kia Seul, a także koncepcyjna Mazda 2, podobna do Mazdy 3. Mazdy prezentują się w tym roku na czerwono i jest to dobry kolor dla tego samochodu. Wyróżnia się też znany już model 500 L, jedna z przeróbek Fiata 500, bardzo udana, a przede wszystkim koncepcyjne Maserati, srebrne, zgrabne jak zabaweczka, tyle, że są to zabawki za co najmniej pół miliona złotych. Mniej więcej tyle kosztować ma też nowy Mercedes S 600 w wersji coupe. Najładniejsze chyba auto jakie firma wyprodukowała w ostatnich latach. Mercedesy zaczynają mieć wdzięk.

Najszybszym samochodem świata pokazanym w Genewie jest auto firmy Koenigsegg – 450 km/h, a najlepsze przyspieszenie – 2,6 sekundy do 100 km/h ma samochód Zenvo. Bugatti z silnikiem o gigantycznej mocy 1001 KM przyspiesza w 2,9 sekundy i kupowany jest głownie przez szejków arabskich. Nikt nie pyta tu o cenę, bo tak jak w Rolls Royce jak pyta, to znaczy że nie stać go na ten samochód.

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty