Pomimo 6 lat obecności na naszym rynku, Hyundai i20 wciąż cieszy się sporym zainteresowaniem ze strony klientów. Na
dobre wyniki sprzedaży miał wpływ przeprowadzony w 2012 roku face-lifting. Zmiany odmłodziły i upodobniły i20 do pozostałych aut w ofercie Hyundaia. Szczególnie jest to widoczne, gdy spojrzymy na przedni pas tego pojazdu, zaprojektowany zgodnie z nową koncepcją stylistyczną tej marki - fluidic sculpture (z ang. rzeźba ruchu).
Klosze przednich lamp posiadają oryginalne wypełnienie, które płynnie łączy się z grillem. Z tyłu obyło się bez rewolucji. Auto otrzymało przeprojektowany zderzak, a także zmienioną kolorystykę kloszy lamp. Ogólny zarys sylwetki pozostał niezmieniony. Duża liczba przetłoczeń nadaje mierzącemu 3995 mm długości i20 dynamicznego wyglądu.
Wygląd zewnętrzny Lancii Ypsilon stanowi niemal przeciwieństwo zachowawczego stylu Hyundaia. Oryginalny design sugeruje, iż w projektowaniu włoskiego autka większą rolę odegrali styliści, aniżeli księgowi. Karoseria Ypsilona została wzbogacona o wiele oryginalnych dodatków. Z przodu uwagę zwraca przede wszystkim duża, chromowana atrapa chłodnicy w kształcie tarczy. Krawędzie maski płynnie przechodzą w dolne listwy okien, a te z kolei zostały zwieńczone klamkami drugiej pary drzwi. Tylne reflektory to także pokaz możliwości włoskich designerów - ich kształtu nie można pomylić z żadnym innym modelem segmentu B.
Mierzące 3841 mm długości nadwozie Ypsilona jest wyższe od koreańskiego konkurenta. Lancia jest przy tym o 4 cm węższa, przez co jej proporcje wydają się nieco zaburzone. Przewagą Ypsilona jest z pewnością większy wybór wersji kolorystycznych nadwozia. Dzięki temu, dopasowanie jej wyglądu do indywidualnych preferencji nie powinno stanowić kłopotu.
Wnętrze obu aut jeszcze bardziej pogłębia różnicę pomiędzy Ypsilonem a i20. W przypadku Hyundaia uwagę zwraca intuicyjny panel sterowania. Wszystkie przyciski są logicznie rozplanowane, dzięki czemu jego obsługa nie wymaga wcześniejszej lektury instrukcji. Prosty interfejs idzie w parze z konserwatywną stylistyką deski rozdzielczej. Jedynym "smaczkiem" jest ekran komputera pokładowego, przeniesiony na podszybie i skierowany w stronę kierowcy. Zastosowane materiały nie rozpieszczają pasażerów. Plastikowe obicia są twarde i podatne na zadrapania lub otarcia.
Zostały jednak dobrze spasowane - podczas jazdy po nierównej nawierzchni nie wydają z siebie żadnych niepożądanych dźwięków.
Kabina pasażerska Ypsilona to kolejny pokaz możliwości designerów Lancii. Centralnym punktem deski rozdzielczej jest panel zegarów, znajdujący się dokładnie na jej środku. Choć wygląda to oryginalnie, to w praktyce budzi mieszane uczucia. Ze względu na fakt, iż wskaźniki nie są zwrócone w stronę kierującego, momentami ciężko jest precyzyjnie odczytać wskazania np. obrotomierza. Kolejnym minusem jest umieszczony pomiędzy zegarami ekran komputera pokładowego. Wyświetlane na nim informacje są niewielkich rozmiarów, co również utrudnia odczyt aktualnych komunikatów.
Stosunkowo wąskie nadwozie Ypsilona pozwala na komfortową podróż najwyżej czwórce dorosłych pasażerów. Jazdę z kompletem osób w środku można polecić tylko na krótkich dystansach. Ypsilon nie zachwyca także pojemnością bagażnika. Do jego środka zmieści się zaledwie 245 litrów bagażu. Niestety, po złożeniu oparć kanapy nie uzyskujemy płaskiej podłogi.
Bardziej praktycznym wnętrzem może się pochwalić Hyundai i20. Przyzwoity jak na tę klasę aut rozstaw osi (2525 mm) pozwolił na wygospodarowanie dostatecznej przestrzeni dla osób zasiadających z przodu. Z tyłu przeszkadza stosunkowo niewielka ilość miejsca na nogi, zwłaszcza w obrębie kolan. Za plecami pasażerów drugiego rzędu uzyskano miejsce dla sporego, 295-litrowego bagażnika. Na korzyść kufra i20 przemawia także regularny kształt, ułatwiający rozmieszczenie np. walizek.
Hyundai powinien przypaść do gustu zwolennikom raczej spokojnej jazdy. Konstrukcja zawieszenia opiera się kolumnach McPhersona (przód) oraz belce skrętnej (tył). Taki zestaw sprawdza się bardzo dobrze w wybieraniu nierówności nawierzchni, jednak wszelkie próby nagłej zmiany kierunku jazdy skutkują sporymi przechyłami nadwozia. Układ kierowniczy koreańskiego auta zachowuje się poprawnie. Nie zapewnia on dużej precyzji prowadzenia, aczkolwiek mocne wspomaganie kierownicy ułatwia wykonanie manewrów parkowania w ciasnych uliczkach.
Dużą zaletą zawieszenia Lancii jego cicha praca. Nawet na większych nierównościach podzespoły włoskiego autka pracują dyskretnie, tłumiąc wszystkie ubytki nawierzchni. Jednak stosunkowo krótki rozstaw osi sprawia, że na poprzecznych nierównościach Ypsilonowi zdarza się nieznacznie podskakiwać. Układ kierowniczy Lancii wyposażono w funkcję City, która zwiększa siłę wspomagania kierownicy. Dzięki niej, manewrowanie na nawet najbardziej zatłoczonych parkingach nie stanowi wielkiego wysiłku.
Pod maską testowanego Hyundaia i20 znalazła się 1.2-litrowa jednostka, z której koreańskim inżynierom udało się wykrzesać przyzwoite 85 KM i 120 Nm maksymalnego momentu obrotowego. Choć wartości te są dostępne dopiero od odpowiednio 6 i 4 tys. obr./min., to koreański motor zaskoczył elastycznością. Pomimo braku doładowania, sprawna jazda w mieście nie wymaga utrzymywania silnika na wysokich obrotach. Taka charakterystyka pracy jednostki
napędowej sprawia, iż pojazd wydaje się wręcz dynamiczny. Wrażenie to mija jednak po przekroczeniu ok. 120 km/h. Powyżej tej prędkości, silnik i20 wyraźnie traci wigor.
Na tle dynamicznej jednostki Hyundaia, układ napędowy Lancii pozostawia niedosyt. Jednostka z rodziny Fire jest już leciwą, aczkolwiek udaną konstrukcją Fiata. Ośmiozaworowy silnik generuje 69 KM i 102 Nm maksymalnego momentu obrotowego. Sprint od 0 do 100 km/h zajął testowanemu Ypsilonowi 14,5 sekundy. To o niemal 2 sekundy więcej, niż w przypadku i20. Wykrzesanie mocy z włoskiego silnika wymaga utrzymywania go powyżej 3 tys. obr./min., co z kolei wpływa na zwiększenie hałasu w kabinie, a także zużycia paliwa. A te podczas testu oscylowało wokół 6,5 l/100 km. Na tym samym dystansie, silnik Hyundaia pochłaniał o 0,5 l benzyny mniej.
Wybrane dane techniczne:
Marka/model | Hyundai i20 1.2 Classic | Lancia Epsilon 1.2 Elefantino |
Cena (zł) | 43 100 | 44 110 |
Typ nadwozia/liczba drzwi | Hatchback/5 | Hatchback/5 |
Liczba miejsc | 5 | 5 |
Wymiary i masy | ||
Długość/szerokość/wysokość (mm) | 3995/1710/1490 | 3842/1676/1517 |
Rozstaw kół: przód/tył (mm) | 1503/1501 | 1422/1414 |
Rozstaw osi (mm) | 2525 | 2390 |
Masa własna (kg) | 970 | 965 |
Pojemność bagażnika (l) | 295 | 245 |
Pojemność zbiornika paliwa (l) | 45 | 40 |
Układ napędowy | ||
Rodzaj paliwa | Benzyna | Benzyna |
Pojemność (cm3) | 1248 | 1242 |
Liczba cylindrów | 4 | 4 |
Napędzana oś | Przednia | Przednia |
Skrzynia biegów: | Manualna, 5-bieg. | Manualna, 5-bieg. |
Osiągi | ||
Moc (KM) przy obr./min. | 85 przy 6000 | 69 przy 5500 |
Moment obrotowy (Nm) | 120 przy 4000 | 102 przy 3000 |
Przyspieszenie 0–100 km/h (s) | 12,7 | 14,5 |
Prędkość maksymalna (km/h) | 168 | 163 |
Średnie spalanie (l/100 km) | 4,9 | 4,9 |
Emisja CO2 (g/km) | 114 | 115 |
Wybrane wyposażenie seryjne
| Hyundai i20 1.2 Classic | Lancia Epsilon 1.2 Elefantino |
Poduszki powietrzne | 6 | 4 |
Układ ABS | S | S |
Układ ESP | S | S |
Wspomaganie układu kierowniczego | S | S |
Centralny zamek | S | S |
Elektrycznie sterowane szyby p/t | -/- | S/O |
Lusterka zewnętrzne sterowane elektr. | - | O |
Klimatyzacja manualna/automatyczna | -/- | O/O |
Radioodtwarzacz z CD/z MP3 | S | S |
Nasza ocena:
| Hyundai i20 1.2 Classic | Lancia Epsilon 1.2 Elefantino |
Przestronność wnętrza | + | |
Silnik | + | + |
Osiągi | + | |
Podwozie | | + |
Poziom hałasu (odczuwalny) | | + |
Zużycie paliwa | + | |
Wyposażenie | | + |
Cena | + | |
Wynik końcowy | +++++ | ++++ |
Podsumowanie:
W ogólnej ocenie więcej punktów zebrał Hyundai i20. Okazał się bardziej wszechstronnym pojazdem, posiadającym stosunkowo dynamiczny i oszczędny silnik. Wyjściowa cena 43 tys. zł jest o tysiąc niższa od Lancii Ypsilon, która z kolei jest oferowana z opcjami wyposażenia niedostępnymi w Hyundaiu nawet za dopłatą. Bezsprzecznie największym atutem włoskiego auta jest jego oryginalny design. Jednak o tym, czy jest on również atrakcyjny, decydują indywidualne gusta klientów.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?