150 KM w aucie segmentu B do niedawna było przepustką do świata hot hatchów. Dziś taka moc nie jest niczym nadzwyczajnym. W palecie silnikowej Seata Arony, o którym w Motofaktach kilkukrotnie już pisaliśmy, jednostka 1,5 TSI pozycjonowana jest na samym szczycie tabeli. Występuje wyłącznie w specyfikacji FR, która w nomenklaturze Seata i w przypadku Arony jest najwyższą wersją wyposażenia - Cupra w tym modelu nie występuje.
Nadwozie/wnętrze
Testowe auto w kolorze Candy White z kontrastującym, czarnym dachem (1499 zł) wygląda dość zadziornie. Zadziorność owa jest potęgowana przez elementy charakterystyczne dla usportowionej wersji FR. Tylny dyfuzor z podwójnymi końcówkami wydechu (atrapy), przedni zderzak z elementami chromowanymi przeplatają się z cechami mającymi podkreślić offrodadowe aspiracje małego Seata - czarnymi nakładkami nadkoli i progów. Całość uzupełniają chromowane relingi dachowe symbolizujące użyteczność auta. Oświetlenie zewnętrzne naszej testówki było w całości realizowane przez diody LED - jego jakość nie budzi żadnych zastrzeżeń. Arona FR robi dobre wrażenie także po otwarciu drzwi. Materiały wykończeniowe są trochę lepsze niż w Ibizie - głównie mamy tu na myśli boczki drzwiowe, które nie są w całości twarde, a mają wstawki z miękkiej tkaniny. Sam kokpit jest częściowo obszyty miękką okładziną imitującą skórę, a w całym wnętrzu widać czerwone akcenty. Inna niż standardowa jest także kierownica - częściowo wykonano ją z perforowanej skóry, a jej wieniec jest spłaszczony u dołu. Wygodne, sportowe fotele o niezłym trzymaniu bocznym mają regulację wysokości i są standardowym wyposażeniem wersji FR. Do wyposażenia takiego należy też czarna podsufitka i srebrna końcówka drążka zmiany biegów. Obsługa i ergonomia wnętrza nie budzi zastrzeżeń - zarówno system multimedialny, panel klimatyzacji jak i inna „klawiszologia” jest znana z innych samochodów grupy Volkswagena. Nie można narzekać też na przestrzeń - cztery osoby o wzroście ok. 180 cm usiądą we wnętrzu w miarę wygodnie. Czy znaleźliśmy jakieś wady? Tak - absolutnie niewystarczające jest oświetlenie kabiny pasażerskiej z jedną, dającą stosunkowo mało światła lampką, umieszczoną w jej przedniej części. Poza tym, brakuje oświetlenia lusterek w daszkach przeciwsłonecznych - są niedostępne nawet za dopłatą. Pewnym nieporozumieniem jest też ograniczona funkcjonalność dostępu bezkluczykowego - obsługuje go wyłącznie klamka w drzwiach kierowcy i klapie bagażnika, co stawia pod znakiem zapytania sens dopłacania 1971 zł za pakiet Easy zawierający w sobie właśnie ten element wyposażenia. 400-litrowy bagażnik jest ustawny, ma podwójną podłogę i haczyki na torby z zakupami. O ile praca samego silnika jest dobrze wyciszona, to powyżej 120 km/h do uszu pasażerów dobiega hałas opływającego auto powietrza.
Napęd/prowadzenie
Jedyny czterocylindrowy motor benzynowy w gamie dobrze sobie radzi z napędzaniem tego małego crossovera. 8,2 s w sprincie 0-100 km/h to jeden z lepszych rezultatów w klasie.
Silnik generuje moc 150 KM i 250 Nm maksymalnego momentu obrotowego. Jeżeli jednak ktoś oczekuje sportowych wrażeń z jazdy….może być zawiedziony. Chociaż Arona w testowanej wersji jest bardzo zwinna i do jej osiągów trudno mieć jakiekolwiek zastrzeżenia, to jazda nie dostarcza żadnych sportowych emocji. Silnik jest cichy, wydech brzmi dość nijako, a zawieszenie stanowi dobry kompromis między komfortem i pewnym prowadzeniem. Chociaż samochód ma przełącznik trybów jazdy, to nawet po wejściu w tryb „Sport” układ kierowniczy nadal pracuje zbyt lekko. Jednostka 1,5 TSI w pewnych warunkach może pracować w trybie 2-cylindrowym. Dzieje się to wtedy, gdy albo zdejmujemy nogę z pedału gazu, albo delikatnie go muskamy prawą stopą. Przejście w ów tryb jest w zasadzie niewyczuwalne, aczkolwiek wprawne ucho wychwyci zmianę charakteru pracy silnika. Czy w jakikolwiek sposób przekłada się on na zużycie paliwa? Podczas spokojnej jazdy pozamiejskiej, Arona spali poniżej 6 l/100 km. W mieście trzeba się liczyć z ok. 7,5-8 litrami, a prędkości autostradowe oznaczają ubytek z baku wielkości ok. 7 l/100 km. Dobrze oceniamy pracę dźwigni zmiany biegów - chociaż skoki nie są najkrótsze, to zmiana biegów jest precyzyjna, a prowadzenie drążka wyjątkowo lekkie.
Egzemplarz, który trafił w nasze ręce był wyposażony w znakomicie działającego asystenta martwego pola. W mieście przydadzą się też systemy wspomagające parkowanie – prostopadłe oraz równoległe - do każdej wersji, poza podstawową Reference, dostępne za dopłatą.
Ceny
Generalnie rzecz biorąc, tanio nie jest. Testowe auto przekroczyło magiczną granicę 100 tys. zł. To sporo, jak za crossovera segmentu B. Z drugiej strony, Arona FR ma bogate wyposażenie, które jednak dość łatwo można rozbudować dokupując do samochodu coś z listy opcji. Na przykład za 2846 zł producent proponuje pakiet performance zawierający adaptacyjne zawieszenie i 18-calowe felgi. Pakiet RED, który miała nasza testówka zawierający pasy bezpieczeństwa z czerwonym przeszyciem i lakierowane na taki kolor zaciski hamulcowe kosztuje rozsądne 657 zł. Jedną z droższych opcji jest za to system audio beats z sześcioma głośnikami i subwooferem za 2190 zł.
Podsumowanie
Arona FR pozostawiła po sobie dobre wrażenie. To dość solidnie wykonany i całkiem zrywny crossover. Chociaż nie dostarczy zbyt wielu sportowych emocji, to pozwoli na bezproblemowe i dynamiczne pokonywanie dłuższych tras, także z większym obciążeniem. Wysoka cena zakupu jest w pewnym sensie rekompensowana bogatym wyposażeniem wersji FR i 5-letnią gwarancją. Konkurenci - Renault Captur oraz Peugeot 2008 w wysokich wersjach wyposażenia są wyceniani podobnie.
PLUSY:
- dynamiczny i stosunkowo oszczędny silnik;
- przestronne wnętrze i spory bagażnik;
- precyzyjnie pracująca skrzynia biegów.
MINUSY:
- niewystarczające oświetlenie wnętrza;
- spory hałas przy wyższych prędkościach;
- wysoka cena testowanej wersji.
Dane techniczne Seata Arona 1,5 TSI FR i wybranych konkurentów
Seat Arona 1.0 TSI 150 KM | Peugeot 2008 PureTech 130 KM | Renault Captur TCe 150 KM | |
Silnik | 1498 ccm, R4, benzynowy turbo | 1199 ccm, R3, benzynowy turbo | 1333 ccm, R4, benzynowy turbo |
Moc | 150 KM przy 5000 obr/min | 130 KM przy 5500 obr./min | 150 KM przy 5000 obr/min |
Moment obrotowy | 250 Nm przy 1500 -3500 obr/min | 230 Nm przy 1750 obr./min | 250 Nm przy 1700 obr./min |
Skrzynia biegów i napęd | 6-biegowa manualna, napęd przedni | 6-biegowa manualna, napęd przedni | 6-biegowa manualna, napęd przedni |
Liczba miejsc | 5 | 5 | 5 |
Rozstaw kół: przód/tył (mm) | 1525\1505 | 1477 \ 1488 | 1531\1516 |
Rozstaw osi (mm) | 2564 | 2538 | 2606 |
Pojemność bagażnika (l) | 400 | 350 | 377 |
Pojemność zbiornika paliwa (l) | 40 | 50 | 45 |
Długość/szerokość/wysokość (mm) | 4138\1787\1543 | 4159\1739\1556 | 4122\1778\1566 |
Typ nadwozia/liczba drzwi | SUV / 5 | SUV / 5 | SUV / 5 |
Prędkość maksymalna (km/h) | 205 | 203 | 205 |
Przyspieszenie 0-100 km/h (s) | 8,2 | 8,6 | 8 |
Średnie zużycie paliwa | 5,8 l/100 km (producent) | 5,2 l/100 km (producent) | 5,4 l/100 km (producent) |
Emisja CO2 (g/km) | 115 | 120 | 121 |
Masa własna | 1147 kg | 1160 kg | 1299 kg |
Cena | od 86 600 zł | od 74 000 zł | od 72 000 zł |
Zobacz także: Kia Picanto w naszym teście
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?