Volkswagen Cross up! [galeria]

Cross up! jest najmniejszym z rodziny "uterenowionych" Volkswagenów. Podobnie jak w przypadku, Polo, Tourana i Caddy, producent z Wolfsburga wyposażył up!-a w pakiet plastikowych nakładek na nadkola, progi oraz zderzaki, zaś na dachu znalazły się praktyczne relingi. Co jeszcze wyróżnia rekreacyjną wersję małego Volkswagena? Srebrne wstawki na zderzakach oraz obudowa lusterek w tym samym kolorze, podwyższone o 1,5 cm zawieszenie, a także zupełnie nowe, 16-calowe felgi wykonane z aluminium. Całość dopełniają czarne, plastikowe listwy na drzwiach z napisem Cross up!.

W kabinie pasażerskiej obyło się już bez rewolucji. Nowością jest przede wszystkim wzór tapicerki foteli, zaprojektowany specjalnie dla tej wersji. Kolejnym wyróżnikiem odmiany Cross są przeszycia skóry na kierownicy, mieszku dźwigni zmiany biegów oraz hamulca ręcznego w kolorze szarym. Skromna lista modyfikacji nie oznacza jednak, że w kabinie Cross up!-a jest nudno. Wręcz przeciwnie. Już w standardzie, deska rozdzielcza pokryta jest lakierem w kolorze nadwozia. Takie rozwiązanie, w połączeniu z intensywnymi kolorami tapicerki znacząco rozjaśnia wnętrze niemieckiego auta.

Testowany egzemplarz posiadał opcję "Maps&More". Niestety, wymaga ona dopłaty. Za 1400 zł otrzymujemy doczepiany do deski rozdzielczej dotykowy ekran, pełniący funkcję nawigacji, rozbudowanego komputera pokładowego i dodatkowych wskaźników. Ergonomia panelu sterowania stoi na wysokim poziomie - obsługa wszystkich opcji nie nastręcza żadnych trudności. Nie obyło się jednak bez niedociągnięć. Po stronie kierowcy zabrakło przycisku do otwierania okna w drzwiach pasażera, co w praktyce jest uciążliwe.

Volkswagen Cross up! dostępny jest tylko w jednej, pięciodrzwiowej wersji nadwoziowej. Ilość miejsca w kabinie pasażerskiej jest taka sama, jak w przypadku odmian standardowych. Mierzący 2420 mm rozstaw osi pozwolił wygospodarować sporą, jak na segment A, przestrzeń w środku. Nawet osoby o słusznym wzroście nie powinny narzekać na dyskomfort, gdyż wysoko poprowadzona linia dachu zapewnia wystarczającą ilość miejsca nad głową. Warto pamiętać, że z tyłu mogą zasiąść jedynie dwie osoby - auto uzyskało homologację jako czteroosobowe. Z kolei szyby w tylnych drzwiach nie są otwierane, a jedynie uchylane. Za plecami pasażerów wygospodarowano miejsce dla 251-litrowego kufra z podwójną podłogą. Sporym niedociągnięciem jest półka nad bagażnikiem. W żaden sposób nie została połączona z tylną klapą i każdorazowo trzeba ją unosić oraz opuszczać własnoręcznie. Pozostawiona w pozycji pionowej skutecznie zasłania widok przez tylną szybę.

Konstruując Up!-a, niemieccy inżynierowie wydłużyli rozstaw osi niemal do granic możliwości. Przełożyło się to nie tylko na sporą ilość miejsca w środku, lecz również przyzwoite właściwości jezdne. Jak na samochód segmentu A, mały Volkswagen prowadzi się zaskakująco pewnie i stabilnie. Układ kierowniczy oraz zawieszenie zostały zestrojone pod kątem komfortu, dzięki czemu pasażerowie są skutecznie izolowani od nierówności nawierzchni.

Człon "Cross" w nazwie modelu może sugerować, że up! w tej wersji jest samochodem zdolnym do jazdy po bezdrożach. Tak jednak nie jest. Choć prześwit został zwiększony o 15 mm, w praktyce auto najlepiej spisuje się w terenie... miejskim. Podwyższone zawieszenie ułatwia podjazd np. pod krawężniki. Niemieckiemu „maluchowi” brakuje przede wszystkim napędu na obie osie, który znacząco podniósłby użyteczność tego modelu.

Volkswagen Cross up! posiada dokładnie taki sam układ napędowy, jak pozostałe wersje. Jego źródłem jest trzycylindrowy, benzynowy motor o pojemności 1-litra i mocy 75 KM, który przekazuje moc na przednią oś. Skromne 95 Nm maksymalnego momentu obrotowego wystarcza, by napędzić najmniejszego z Volkswagenów od 0 do 100 km/h w czasie 13,2 sekundy. Choć wartości te nie są oszałamiające, to w terenie miejskim nie odczuwa się braku mocy. Dodatkowo, Cross up! jest również ekonomiczny. W trakcie testu, średnie zużycie benzyny nie przekraczało 5 l/100 km. W terenie wyłącznie miejskim, wynik ten był o 1,3 l wyższy.

Jednym z największych atutów Volkswagena up! jest cena. Nie dotyczy to jednak wersji Cross. Koszt zakupu tego samochodu wynosi 50 tys. zł. To o ok. 20 tys. więcej, niż w przypadku odmiany bazowej. W zamian otrzymujemy niemal kompletne wyposażenie przewidziane dla tego auta, obejmujące m.in. klimatyzację, podgrzewane fotele, elektrycznie sterowane szyby i lusterka, światła przeciwmgielne czy komputer pokładowy. Nie zmienia to jednak faktu, że wciąż mamy do czynienia z niewielkim, miejskim samochodem segmentu A.

Wybrane dane techniczne Volkswagena Cross up! i konkurenta: