Most lepszy niż nasyp
Przykładem tego ma być most na A1 w Mszanie. Według dziennikarzy, wąwóz, nad którym przebiega most, nie jest szeroki ani specjalnie głęboki. Dodatkowym argumentem przeciwko budowie takiego kolosa jest sam potok, którego szerokość porównują do niewielkiego samochodu rodzinnego.
Dlaczego więc postawiono na budowę mostu, a nie nasypu? Sprawdziliśmy. Zdecydowały o tym trudne warunki geologiczne, a także uwarunkowania środowiskowe, które nie pozwalają na zamknięcie szerokiej pradoliny nasypem. Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad broni projektu, a winą za opóźnienia i zamieszanie obarcza byłego wykonawcę obiektu Alpine Bau.
- Niezwykłość tej inwestycji wynika wyłącznie z faktu, że próbująca zrealizować ją firma Alpine Bau dwukrotnie podchodziła do realizacji kontraktu. I dwukrotnie poniosła klęskę. Z jednego powodu: nie dotrzymywała warunków kontraktu - słyszymy w odpowiedzi dla Agencji Reuters od Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.
W Polsce nie brakuje podobnych opinii. - Wybudowali takiego kolosa nad takim małym strumyczkiem. Przecież to śmieszne - słychać na węźle w Mszanie z ust niejednego mieszkańca.
Drogowcy od początku zaciekle bronią kolosa. Most ma 402,5 m długości i 42,24 m szerokości. Ale to, co wydaje się teraz śmieszne, a więc olbrzymia budowa nad niewielkim potokiem, okazuje się trafną inwestycją w czasie obfitych opadów.
Nie potok, a rzeka
Udowadnia to GDDKiA, która opublikowała po raz pierwszy zdjęcia okolic budowanego obiektu po solidnych opadach deszczu. Trafiły one także do naszej redakcji. Widać na nich, że na co dzień niegroźny potok Kolejówka zalewa cały teren pod obiektem. Teren po obfitych opadach wygląda jak po olbrzymiej powodzi. Sama budowa obiektu powoli dobiega końca. Inwestycja jest zrealizowana w 98 procentach. Most w Msza-nie, a także cały odcinek A1 Świerklany-Gorzyczki, ma być dopuszczony do ruchu w pierwszej połowie 2014 roku.
- Przewidujemy przeprowadzenie prób obciążeniowych na obiekcie mostowym w Mszanie na przełomie roku. Wykonanie prób nastąpi po wykonaniu programu naprawczego. Powyższe terminy są uzależnione głównie od warunków atmosferycznych oraz daty rozpoczęcia się sezonu zimowego - informuje Marek Prusak, z katowickiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.
Sama naprawa obiektu musi się zakończyć najpóźniej do końca marca 2014 roku. Takie zalecenie wydał śląski wojewódzki inspektor nadzoru budowlanego.
Do otwarcia autostrady odcinek pomiędzy Świerklanami (zjazd z A1) a węzłem w Mszanie kierowcy samochodów o masie do 3,5 tony pokonują specjalnym, 10-kilometrowym objazdem. Prowadzi przez DW 932 w Świerklanach, DW 930 i DW 933 do Mszany. Natomiast samochody ciężarowe i autobusy są kierowane na drogę krajową nr 78, skąd mogą kierować się dalej na Czechy.
źródło: Dziennik Zachodni
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?