Autostrada A1 Stryków - Kowal gotowa. Czeka na otwarcie

gazeta.pomorska
Autostrada A1 urywa się pod Włocławkiem
Autostrada A1 urywa się pod Włocławkiem
Burmistrz Kowala Eugeniusz Gołembiewski twierdzi, że autostrada, której inwestorem był łódzki oddział Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, to powód do radości i dumy.
Autostrada A1 urywa się pod Włocławkiem
Autostrada A1 urywa się pod Włocławkiem

Aktualizacja z 13.11.2012 19:00 - autostrada A1 Stryków - Kowal jest już otwarta

Autostrada na odcinku Kowal - Stryków nie jest jeszcze przejezdna, ale gotowa do odbioru. W każdym razie prace w gminie Kowal od Dąbrówki w stronę Łodzi zakończyły się. - Kaucję, którą otrzymaliśmy tytułem zabezpieczenia zwróciliśmy oddziałowi łódzkiemu Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad - mówi Stanisław Adamczyk, wójt gminy Kowal.

A chodzi o 950 tys. złotych. Te pieniądze stanowiły zabezpieczenie dla samorządu kowalskiego, iż łódzki oddział GDDKiA po zakończeniu inwestycji naprawi nie tylko drogi gminne, które były wykorzystywane przez firmy budujące odcinek A1 z Kowala do Strykowa, ale i zniszczoną infrastrukturę techniczną.

Wójt Stanisław Adamczyk twierdzi, że łódzki oddział GDDKiA dopilnował, by zgodnie z umową odbudowane zostały drogi gminne i rowy melioracyjne. - Mamy wyasfaltowanych trzy kilometry szos, ponad dwa kilometry dróg utwardzono kamieniem - mówi. A do tego cztery kilometry odnowionych rowów melioracyjnych.
Otwarcia odcinka A 1 między Kowalem a Strykowem jeszcze nie było, choć do władz gminy docierały informacje, że na Święto Niepodległości autostrada będzie dostępna. Na razie jeszcze nie została dopuszczona do ruchu.

Mieszkańcy Kowala i okolicznych miejscowości już jednak cieszą się z tego, że niebawem zyskają autostradowe połączenie - nie tylko z Łodzią, czy dalej z Warszawą, ale nawet z Berlinem, więcej - z Europą. I dodają, że ta inwestycja robi wrażenie. - Oświetlona jest jak Las Vegas - cieszy się z A 1 Eugeniusz Gołembiewski, burmistrz Kowala.

Do pełni szczęścia brakuje jednak jeszcze zakończenia prac na odcinku od Dąbrówki w gminie Kowal do Czerniewic koło Torunia. Ale na to trzeba będzie poczekać jeszcze co najmniej rok.

Wczoraj do gminy Kowal przyjechał przedstawiciel firmy Skanska, która dostała kontrakt z bydgoskiego oddziału GDDKiA na zabezpieczenie budowanego, a nieskończonego odcinka A1 z Brzezia do Kowala. - Liczę na to, że skrócone zostaną objazdy do pól, szkoły, kościoła - mówi wójt Stanisław Adamczyk.
Władze gminy nie wyobrażają sobie bowiem, aby przez kolejne pół roku mieszkańcy byli skazani na uciążliwości związane z niedokończoną inwestycją. Bo budowla może być wznowiona dopiero na wiosnę. A problemów z nią wciąż dużo. 

Małgorzata Goździalska "Gazeta Pomorska"

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty