Fotoradary znikają, ale mandaty nie!

W 2016 roku samorządy straciły możliwość posługiwania się fotoradarami - zarówno stacjonarnymi, jak i mobilnymi. Nie oznacza to jednak, że wszczęte już postępowania mandatowe zostaną przerwane. Sprawcy wykroczeń mogą spodziewać się kary.

Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji wydało oświadczenie odnośnie postępowania mandatowego w takich przypadkach. "W związku z pytaniami straży gminnych (miejskich) i samorządów dokonano oceny stanu prawnego odnoszącego się do uprawnień straży gminnych (miejskich) do prowadzenia czynności wyjaśniających oraz występowania przed sądem w charakterze oskarżyciela publicznego w sprawach o wykroczenia ujawnione urządzeniem rejestrującym. W przypadkach czynności wyjaśniających w sprawach o wykroczenia zakończonych przed 1 stycznia 2016 r. skierowaniem do sądu wniosków o ukaranie, ich rozstrzygnięcie będzie zależało od decyzji sądu. Natomiast w przypadku spraw, w zakresie których nastąpiło jedynie ujawnienie wykroczenia, ale nie zakończono czynności wyjaśniających, wszystkie materiały powinny być przekazywane policji, celem prowadzenia dalszych czynności" - informuje komunikat na stronie msw.gov.pl.

Po jakim czasie, kierowca, który zbyt szybko przejechał koło fotoradaru, może spodziewać się mandatu? Jeżeli policja w przejętych od straży miejskich sprawach ustali sprawcę w ciągu 180 dni od popełnienia wykroczenia, postępowanie będzie można zakończyć wystawieniem mandatu. Jeżeli czynności nie uda się przeprowadzić w ustawowym terminie, sprawa może trafić do sądu.

Wykroczenie przedawnia się w ciągu roku od jego popełnienia. Jeżeli przed upływem roku postępowanie zostało wszczęte, przedawnienie następuje po dwóch latach.