Łódź: drogowcy zniszczyli ul. Chałubińskiego?

Michał Meksa
Fot. Artur Kostkowski
Fot. Artur Kostkowski
Mieszkańcy ul. Chałubińskiego i Stokowskiej w Łodzi chcieli jeździć po równej drodze. Ich interwencje w magistracie poskutkowały jednak jeszcze większymi dziurami po spartaczonym remoncie.
Fot. Artur Kostkowski
Fot. Artur Kostkowski

- Nawierzchnia była wysypana tu wapiennym tłuczniem i destruktem asfaltowym - mówi Wiesław Duszak, mieszkaniec ul. Chałubińskiego. - Kierowcy skracają sobie tędy drogę do centrum handlowego M1, więc ruch jest duży. Z każdym przejeżdżającym autem jezdnia była coraz bardziej powybijana.

Mieszkańcy od lat apelowali do władz Łodzi o remont. Jednak kolejne telefony do Zarządu Dróg i Transportu nie przynosiły rezultatów. W listopadzie 2011 roku pan Wiesław postanowił odwołać się do wyższej instancji. Napisał w imieniu mieszkańców list do prezydent Hanny Zdanowskiej. Opisał w nim całą sytuację i poprosił o zainteresowanie sprawą. Nie mógł przypuszczać, że efekty jego starań będą zupełnie odwrotne od oczekiwanych.

Mieszkańcy nie otrzymali żadnej odpowiedzi z magistratu. Jednak w połowie grudnia na ich ulicy pojawiła się przysłana przez ZDiT równiarka. - Maszyna, która przejechała ul. Chałubińskiego i sąsiednią Stokowską, powyrywała destrukt i zgarnęła go na brzeg ulicy - denerwuje się pan Wiesław. - Zamiast naprawić, jeszcze bardziej zniszczyła nawierzchnię. Jest gorzej niż na początku!

Dzisiaj nawierzchnie obu ulic w czasie deszczu zamieniają się w bagno. Mieszkańcy skarżą się, że bez kaloszy nie da się przejść przez ogromne kałuże, które tworzą się w wielu głębokich dziurach. Miejscami ulice na Sikawie wyglądają jak po bombardowaniu.

- Na początku marca wysłaliśmy kolejne pismo do pani prezydent. Załączyliśmy do niego nawet zdjęcia całej tej partaniny. Odpowiedzi nie otrzymaliśmy do dziś - wspomina Wiesław Duszak.

Sprawa zainteresowała nowego wiceprezydenta Łodzi, Radosława Stępnia. - ZDiT ma obowiązek sprawdzać wykonanie zleconych przez siebie zadań, jednak nie da się tego zrobić we wszystkich przypadkach - tłumaczy wiceprezydent. - Poruszę ten temat w rozmowach z władzami ZDiT - obiecuje Stępień.

Co na to Zarząd Dróg i Transportu? - W najbliższych dniach na pewno wyślemy na te ulice naszych inspektorów - mówi Agnieszka Lubiatowska, rzeczniczka ZDiT. - Określą oni, czy wymagają natychmiastowych napraw. Urzędnicy ZDiT zapowiadają też, że na przełomie marca i kwietnia rozpoczną się w Łodzi remonty dróg gruntowych.

Źródło: Dziennik Łódzki

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Laboratorium silniki hybrydowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty