Podsumowanie:

W124 jest dobry dla kogos kto chce jezdzic setki tysiace km, szczegolnie modele z dieslem, czyli dla taryfiarzy i innych. Czlowieku zastanow sie jak jezdzisz rocznie 15000 km to po co ci stary trup z 90 roku z 300 000 km przebiegu na karku. Za te 20 000 zl (rownowartosc) to lepiej kupic 3 letnie punto pojezdzic 2-3 lata i do zyda i nastepne auto. Nie dajcie sie zwiesc o niesamowitym komforcie i co tam jeszcze ludzie pisza. W 15 letnim mercedesie to nie ma sily zeby w srodku na dziurach plastiki nie trzeszczaly itp.. Wszyscy ci ktorzy tak sie podniecaja tym ze bez gwiazdy nie ma jazdy niech kupia jakis model z 2002 roku chociaz i moga cos powiedziec. A tak nie maja kasy i bredza ze takie super auto ze najlepsze na swiecie i prawie jak z fabryki. Ja jezdzilem 124 w niezlym stanie i c200 kompresor z 2003 roku i szczerze mowiac tym 124 to bym wjechal odrazu do jeziora w porownaniu do tego c200. Wiec niech troche pomysla nietorzy a nie skwary pierdola ze takie super auto ze normalnie lepsze niz nowe.... ;)

Czy poleciłbyś innym zakup tego samochodu?