Podsumowanie:

ja jeżdże mietkiem ale w wersji coupe rok 96 ostatnia edycja silnik 3.2 benzyna z 5biegowym automatem nowej generacji z pełnym wyposażeniem (włącznie z elektryką foteli) i nie mogę powiedzieć najmniejszego słowa na ten samochód... naprawdę auto jest świetne mam przejechane 230tys i nic sie nie dzieje poza standradowa okresowa wymianą części :) Kupiłem go z przebiegiem 186tys od Niemca i nie żałuję. Innego samochodu z takim przebiegiem bym nigdy nie kupił... Silnik jest cichutki, ale jak sie wdusi to słychac piękny dźwięk rżących 230 koni... :)po prostu poezja. Automat jest bardzo precyzyjny. Co prawda autko troche pali, bo srednio ok 13-14 litrow ale nie ma innych powodów do narzekań. A denerwują mnie Ci ludzie, którzy narzekają na 124 nimi nie jeżdząc albo nie umiejąc ich użytkować. Wiadomo,że każdy samochód trzeba saerwisować. Są to samochody nie do zajechania i ryzyko kupienia trefnego auta nawet z roku 90 czy wczesniej jest małe, jest to tylko wyjątek, który potwierdza regułę:) Bez gwiazdy nie ma jazdy !!! pozdrawiam wszystkich miłośników Mietka 124

Czy poleciłbyś innym zakup tego samochodu?