Zebraliśmy dla Ciebie opinie o 860 modelach samochodów z 81 marek.
Podsumowanie: Po przeczytaniu opinii o aucie 2.0 D z przebiegiem 148 tys. itd. w pełni się zgadzam z oceną tego modelu. Jako użytkownik drugiej już 190 -tki własnie z takim silnikiem stwierdzam, że wiele współczesnych aut klasy kompakt i średniej niższej bardzo daleko zostaje w tyle jeśli np. porównamy komfort jazdy, charakterystykę zawieszenia, jakość wykonania wnętrza, użyte materiały, zabiezpieczenie antykorozyjne, jakość lakieru i wiele innych. Moim drugim autem jest Nissan Almera mający pól roku, także diesel (DCI) i jeżdże nim tylko kiedy naprawdę muszę- tzn. jest ciepło i potrzebne auto z klimą. Poza tym naprawdę przyjemność z jazdy czerpię poruszając sie medrcedesem. Przy zakupie chcąc znaleźć naprawdę dobry egzemplarz trzeba uzbrocić się w cierpliwość, nieufność wobec stanu ze zdjęć i być świadomym, że dobre, zadbane auto musi kosztaować odpowiednio więcej. Mój samochód jest z 91 roku i ma autentyczny przebieg 90 000 km ! kupiony jest od pierwszego właściciela z Niemiec i ma książkę serwisową- stan jest obiektywnie idealny - uważam ,że w kraju jest może najwyżej kilkanascie tak zadbanych samochodów. 190-tkę to samochód dla koneserów, ma charakter, ponadczasową klasę i smak. Po prostu super auto. Mój kolejny merecedes będzie także super zadbanym W 126, którego kupuję za kilka dni.
Podsumowanie: Mam merca 190 z 85r. na full wypasie, z automatem, na gazie. Ogolnie autko spisuje sie super. Bardzo rzadko jezdze do mechanika. Silnik ma 300 tys i zachowuje sie super. Jedyny problem to to ze malo jest mechanikow w Polsce ktorzy wiedza cos o automatach z gazem. Wystarczy zmienic olej, a pojawiaja sie problemy... i trzeba sie troche najezdzic zeby znalezc kogos kto cos na to poradzi... Do tego mam problem z zawieszeniem... cos stuka z tylu i nikt nie wie co... Ale nie zamienilbym tego autka na inne.... no moze na 124 3.0 w benzynie;)
Podsumowanie: mam stale 190 2.0e automat. nigdy na gaz auta nie przerobie i czuje w portfelu to co napisalem wczesniej.oprocz jednej awarii z winy polskich mechanikow, nie zrobilem w aucie nic!!!ma 165 tys, kupilem przy 135. Bylem w Chorwacjii, jezdzilem tam 5 miesiecy. Na polskich dziurach tez sie sprawdza. W miescie pali 12-14 litrow, ale na trasie 8,5-9,5 w zaleznosci od jazdy. Automat, rewela. Kupilem c-klasse 250d i mam nadzieje, ze bedzie tak niezawodna jak 190. Trzeba kupic autko tylko od zaufanej osoby.Moja miala 1 wlasciciela w Niemczech, pan zmarl, wdowa auto sprzedala mojemu wujkowi(handluje autami w Niemcach) a on mnie.Taka historia.Moze ktos chce ja kupić?Rocznik 89, naprawde bardzo zadbana.Cena 7500pln do negocjacji. Mail [email protected]
Podsumowanie: Mam egzemplarz z 92 roku 2.0D, przebieg 148 tys km (przejechałem nim 76 tys km po polskich dziurach), po zimie i dokladnym umyciu samochod wyglada - poraz kolejny - jakby zostal wlasnie wyprowadzony z salonu, czegos takie jak rdza jeszcze w tym samochodzie nie widzialem - pomijajac juz trwalosc blach podoba mi sie strasznie lakier - metallic, mam wrazenie ze malo dzisiejszych wozow ma tak porzadny lakier, komora silnikowa mysle ze rowniez wprawilaby nie jednego w oslupienie, co do komfortu jazdy - na osiedlowych plytach betonowych samochod troche podskakuje sprawiajac wrazenie twardego zawieszenia, natomiast wyjazd na asfalt i zwykle drogi powoduje odwrot o 180 stopni - jedzie sie plynnie, nic nie puka, nic nie stuka, nie wiem jak ten samochod pokonuje dziury ale wiekszosc nowych aut wydaje mi sie przy nim strasznie "plastikowa", jest w tym samochodzie cos co powoduje ze po przejechaniu 800 km nie chce sie wysiadac tylko ma sie jechac dalej, niezawodnosc - musialem wymienic sworzen :/, spalanie rzeczywiscie na trasie w okolicach 5,2l, mozna pisac i pisac... Wada jest przyspieszenie i skrzynia - u mnie 4 biegi, coprawda mozna biegi przelaczac bez zadnego wysilku jednym palcem (i to nie jest zart) to granica miedzy III a IV jest irytujaca - przy 50-60km/h samochod albo "wyje" na III albo "dusi sie" na IV co sprawia ze jazda po miescie nie nalezy do szczytu komfortu, na trasie... jezdzi sie swietnie pod warunkiem ze z przodu nie pojawi sie ciezarowka, wyprzedzanie tym samochodem nie jest niekomfortowe - ono jest po prostu niebezpieczne i tutaj naprawde zarty sie koncza, adrenalina bawi dopoki jedzie sie samemu, gorzej jezeli wiezie sie pasazerow, ogolnie ten samochod albo sie kocha albo nienawidzi, osobiscie szczerze boje sie zmiany na inny bo wiem ze bede na kazdym kroku narzekal, tak wiec konczac - sa sytuacje kiedy dobre przyspieszenie moze uratowac zycie a tym ten samochod pochwalic sie nie moze, a z drugiej strony po sprzedazy tego samochodu nigdy wiecej nie zobaczyl bym po przegladzie specyficznej miny mechanika i slow: "wie pan co... takich wynikow to sie nie spodziewalem..."
Podsumowanie: Miałem 190 2,0 D, 1988r. Bardzo oszczędne auto, ale przyspieszenia to ono prawie nie posiada. Troche mało miejsca w środku, ale ogólnie auto dobrze wykonane jak na swoje lata. Doradzałbym szukać raczej 2,5 D, no i żeby nie było uderzone w tył. Bo to wyjdzie po jakimś czasie (tak jak w moim) i zacznie się latanie po drodze, praktycznie nie do usunięcia.
Podsumowanie: Miałem 190 2.0B(89r.)rewelacja,sprowadzilem z Niemiec od starszej kobiety,przebieg 138tys.km,na łańcuchu auto robi 400tys.km bez wymiany rozrządu.stan idealny, fabrycznie odniżony i utwardzony(Vmax-185km/h przy 4 osobach,książka podawała 183km/h), w zakrętach świetnie się trzymała, po zagazowaniu paliła ok 11-12 litrów w cyklu mieszanym, straciła troche na mocy, ale to w końcu jeszcze gaźnik choć już elektronicznie dosterowywany.Jesli ktoś planuje kupić coś takiego to polecam,ale najpierw niech obejrzy je fachowiec, żeby później nie było takich opinii jak niektórch tu użytkowników. pozdrawiam
Podsumowanie: Moja 190 ma 280 tys. Sprawne auto , mało pali ok 6 litrów ropy, silnik 2.0 AUTOMAT
Podsumowanie: jesli chodzi o 190 to patrz na silnik sprawdz cisnienie na tłokach blachy z zewnatrz i bierz. mam 84 rok super auto uwierz jak chcesz wiecej to napi9sz ale moje ma 6000TY PRZEBIEGU I MU JESZCZE MAŁO:))))))))
Podsumowanie: jestem posiadaczem auta 190E 1.8 91r. i w 2004r sprowadzilem na kolach.Niestety zawieszenie odziwo i osprzet silnika jest dosyc awaryjny jak na mercedesa.Musialem miedzy innymi wymienic 4 sprezyny (2 mi pekly-prawa przednia i tylna a staram sie jezdzic po dobrych drogach),teraz mam do wymiany,sworznie wachacza,koncowki drazka ukladu kier.w silniku musialem wymienic pompe wody i pare przewodow gumowych)na gazie mialem troche problemow,ale jest juz dobrze.Pali trasa 9,5-10,miasto 11-13.
Podsumowanie: na gazie jeżdziłem 4 lata.od roku mam 2,0D 19do 100\godz około 6l opału i wielki naprawdę wielki spokój a to mój 6-sty samochód
Znajdujesz się w dziale Mercedes-Benz W201 opinie. Kierowcy szczegółowo opisują doświadczenia, które zdobyli podczas eksploatacji tego samochodu. Wybierz konkretną generację Mercedes-Benz W201, aby poznać opinie kierowców na temat silnika, zawieszenia, wnętrza, komfortu jazdy, zużycia paliwa i innych parametrów. Posiadamy opinie dla 1 generacji samochodów Mercedes-Benz W201.
Mercedes C. Znamy już kolejne wersje silnikowe
Kolejna marka podjęła ważną decyzję. Nie kupisz auta z silnikiem spalinowym
Artykuł sponsorowany Samochody elektryczne: eVito i eSprinter – gwiazdorski duet z energią
Artykuł sponsorowany Mercedes PRO – cyfrowe centrum dowodzenia biznesem. Nowoczesne rozwiązania dla Twojej firmy
Mercedes. Rusza produkcja w Polsce. Co powstaje w Jaworznie?