Opel Astra F (1991 - 2002) - opinia użytkownika SZaman
2012-12-26, SZaman
Marka: | Opel |
---|---|
Model: | Astra |
Generacja: | F (1991 - 2002) |
Rok produkcji: | 1994 |
Przebieg: | 213 tys. km |
Nadwozie: | Kombi |
Silnik: | 1.4 |
Podsumowanie:
z uwagi na stan majątkowy ;-( szukam czegoś popularnego, trwałego, niedrogiego w zakupie i eksploatacji, a na koniec patrzę czy mi się spodoba i co oferuje np. dużo miejsca aby przewozić rower w środku w całości, albo położyć się spać gdy namiot przemaka! dlatego zawsze chciałem kombi. tera przyszła pora na kolejna - astrę G, ale gdybym miał możliwość kupić dziś "młodą" astrę F - to bym wybrał starszy model, czemu? bo kupiony z Niemiec - sprowadzony przez handlarzy,odpicowany aby złapać mnie - jelenia, jeździł dla firmy 10 lat - więc go nie oszczędzano! wskazywał 151000km więc nie wiem czy to prawda? a jednak do dziś nic mu się nie psuje,przynajmniej samo z siebie, chyba że ja pomogę coś popsuć ;-) doskonałe do nauki jazdy. szkoda że już nie produkowane ;-)
Czy poleciłbyś innym zakup tego samochodu?
-
Silnik:
jak na taki słaby silnik i dodatkowo od 9 lat pracuje na LPG sprawuje się doskonale - nigdy żadnej awarii
-
Zawieszenie:
w porównaniu do dzisiejszych plastikowych , to jakby był z klasy wyższej - coś co imituje skórę uchowało się bez śladów zużycia od 1994r
-
Wnętrze:
jak do tego do czego służy "kombi" funkcjonuje bardzo dobrze - służy nawet czasem do spania ;-)
-
Komfort jazdy:
może za drugim razem wybrał bym mocniejszą wersje silnika, i szkoda że blachy nie wytrzymują bez korozji, ale i tak mam wrażenie że dziś produkowane auta nie pojeżdżą tak długo jak ta astra f - właśnie rozpoczyna 19 rok życia
Zużycie Paliwa
Śr. spalanie - cykl miejski | 9.5l/100km |
---|---|
Śr. spalanie - cykl mieszany | 8.5l/100km |
Śr. spalanie - trasa | 7l/100km |
Zalety i Wady
- trwałość
- ekonomiczna
- obszerna
- nie kaprysi na LPG
- dosyć prosta konstrukcja
- tanie części zamienne i powszechnie dostępne
- korodujące nadkola i krawędzie drzwi
- 60Km nieco za mało poza miastem
- podpija olej jak nie patrzę ;-)