Podsumowanie:

Kupiłem w 2002 r. 405 1.8 SRD Turbo (1991) z nadzieją, że nic nie trzeba będzie przy nim poważnego robić. Ma przejechane 243 000 km i niestety dokładam do niego strasznie. Dziwię sie takiej ilości ocen pozytywnych (chociaż w warsztacie dowiedzialem się, że 405 1.9D jest nie do zajeżdzenia). Silnik (głowica) i pompa do wymiany w najbliższym czasie, od 2 tygodni szukam chłodnicy, która jest do niego zupełnie nietypowa i droga, wymienłem nagrzewnicę, kilka przewodów gumowych, które sparciały, cały czas walczę z cieknącym i spalającym się olejem. Ropy pali około 8,0 l/100 - dość przyzwoicie. Części zamienne są dość drogie, może dlatego, że wersja Turbo jest trochę nietypowa. Jest jednak bardzo wygodny i ma duży bagażnik. W środku wyciszony. Na trasie stabilny. Myślę, że w ostatecznym rozrachunku wychodzi jednak na plus ( kiedy zapomnę ile to wszystko kosztuje), a moje nakłady są efektem wieloletnich zaniedbań. Bardzo go polubiłem. Polecam ludziom raczej z pełniejszym portfelem, którzy mają środki na ciągłe inwestycje. P.S. Proszę o kontakt innych użytkowników wersji 1.8 TURBO DIESEL, celem wymiany uwag.

Czy poleciłbyś innym zakup tego samochodu?