Podsumowanie:

Jeżdżę Ventylkiem od pół roku. Rocznik '94, benzyna 2.0, licznik 160 tys. Jak na tę klasę auta wrażenia mam pozytywne. Jestem kierowcą zawodowym i mam świadomość, że jeśli ktoś nie kupi zjechanego Venciaka, ten nie powinien mieć z tym autem problemów. Ja osobiście nie narzekam, bo relację "jakości do ceny" w tym aucie oceniam jako jeden z mocniejszych atutów. Jeśli kupisz "niezjechane" auto - będziesz zadowolony. Ja jestem i polecam. Latem tego roku zrobiłem trasę ok. 1600 km (łącznie z jazdą w górach z obciążonym bagażnikiem i dwoma pasażerami na pokładzie) i miło mnie rozczarował... spalił 6.5 l "wachy" na setkę... jak na 2.0 litra to dla mnie dobry wynik, a jak waszym zdaniem?! A dodam że jeżdżę dość dynamicznie. Nie piszę tego tylko dlatego, że mam to auto... piszę o faktach. Ocenę pozostawiam zainteresowanym. Pozdrawiam.

Czy poleciłbyś innym zakup tego samochodu?