Podsumowanie:

A ja się po prostu zakochałem w mojej 850. Miałem kupować coś zupełnie innego ale jak ją zobaczyłem to już mi się odechciało czegokolwiek innego. To kwestia gustu ale wg mnie to auto jest piękne. Wnętrze – no jeszcze nie spotkałem tak wygodnego. Znajomy na Lagunę II i twierdzi, że u mnie jest nieporównanie lepiej. I do tego strefowa klima ;-). Bagażnik to ocean! A do tego te 170KM bardzo sympatyczne jest;-)) Minus: 14l/100km po mieście ale nie jeżdżę wolno. Jeśli chodzi o awaryjność miałem przez ostatnie 2 lata dwa wypadki: 1) zatankowałem jakiś żur i komputer odłączył silnik (holowanie i spuszczanie paliwa), 2) podły w zimie przewody od kompa i nie bardzo chciała zapalić (holowanie i wymiana kabli razem 500zł). Bezpieczeństwo: Miałem stłuczkę w zimie: wjechała we mnie Astra a ja uderzyłem w Clio - Astra i Clio na lawety, a ja miałem wgniecenia w zderzakach (tak na niecały 1 cm),.do tego przesunięty wydech – koszt z malowaniem 1400zł wg Warty. Aktualny przebieg ponad 200 tyś. I wiem jedno! Następne będzie S80 – o ile tylko będzie mnie stać;-) I potwierdzam opinię kogoś kto pisał wcześniej: w Volvo nie ważny jest przebieg ale właściciel.

Czy poleciłbyś innym zakup tego samochodu?