Podsumowanie:

No coz, kiedy kupowalem 850 bylem nieco sceptycznie nastawiony. Zosstanawialem sie pomiedzy 406, Xm, Saabem i Roverem serii 800. Najfajniejsze jest to ,ze tak naprawde to mie nie stac na tego typu fure.Wlascicielem 850 stalem sie nijako z przypadku /rocznik 1993, przebieg 148000 - na szczescie udokumentowane, cena 22000zl/. Samochod ma zajebiste wyposarzenie, full elektrycznych dodatkow oraz inst. gazowa co znacznie obniza koszta. Z czesciami nie ma problemow, jest sporo zamiennikow w rozsadnych cenach, ASO moze mnie najwyzej pocalowac w d.. Samochod ma klase, jest perfekcyjnie wykonany, nic nie piszczy, nie trzeszczy, fantastyczna dynamika, genialny na dalekie trasy. Przy kupnie nalezy zwrocic uwage na zawieszenie [z przodu] i skrzynke biegow oraz czy przebieg jest jakis do akceptacji/sporo tych asmochodow bylo uzytkowane jako limuzyny dla firm i przebiegi maja jak stad do kosmosu/.Zasada jest prosta: jesli cos sie zaczyna dziac niedobrego-wymienic zawczasu,a Twoje Volvo bedzie jezdzic jeszcze po twojej smierci. Jesli masz zamiar wozic nim ziemniaki-wybij sobie ten samochod z glowy. Polecam!!!

Czy poleciłbyś innym zakup tego samochodu?