Najwięcej interwencji strażników miejskich w ubiegłym roku dotyczyło niewłaściwie zaparkowanych aut, jak również rejestrowania wykroczeń za pomocą fotoradarów. Takie wnioski płyną z opracowanego przez MSW raportu. Oznacza to, że pomimo niekorzystnego dla straży miejskich wyniku kontroli NIK, a także zaleceń ze stronu resortu spraw wewnętrznych, strażnicy w dalszym ciągu najczęściej zajmują się kontrolowaniem kierowców, podczas gdy pozostałe interwencje stanowią jedynie niewielką część ich pracy.
Co więcej, w porównaniu do 2012 roku, strażnicy miejscy dysponowali 353 fotoradarami. To o 20 więcej, niż rok wcześniej. Łącznie, w 2013 roku podjęli ponad 3 mln interwencji z czego aż 2 mln dotyczyło wykroczeń komunikacyjnych. Podobnie jak w latach ubiegłych, przodowały wykroczenia zarejestrowane przez fotoradary (ponad 1,1 mln). Zaowocowało to wystawieniem mandatów na kwotę prawie 220 mln zł.
W raporcie MSW wskazano na dużą dysproporcję pomiędzy liczbą interwencji dotyczących wykroczeń komunikacyjnych, a pozostałymi. Dla porównania, wobec naruszających porządek i czystość reagowano tylko 113 tys. razy. Sytuacja uległa jednak poprawie. W latach 2010-11, odsetek mandatów za wykroczenia komunikacyjne stanowił ok. 60 proc., lecz rok później było to już ponad 80 proc. W kolejnych 12 miesiącach liczba ta spadła do 67 proc.
Strażnicy argumentują, że to mieszkańcy najczęściej domagają się umieszczenia fotoradaru lub interwencji związanych z niewłaściwie zaparkowanymi pojazdami. W 2013 roku funkcjonowały w naszym kraju 593 oddziały straży miejskiej, czyli o trzy mniej, niż rok wcześniej.
Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?