Mercedes Benz GLK na rynku jest dostępny od 2008 roku. Samochód bazuje stylistycznie na legendarnej, terenowej klasie G, ale jest znacznie mniejszy i bardziej luksusowy. Na polski rynek wchodzi właśnie zmodernizowane wersja tego auta.
Sześć turbodiesli, jeden benzyniak
W gamie silnikowej nowego Mercedesa GLK mamy 3,5-litrowy silnik benzynowy o mocy 306 KM. Pozostałe sześć jednostek to diesle. Bazą dla pięciu z nich jest silnik o pojemności 2143 ccm. Różnią się przede wszystkim mocą, która może wynosić 143, 170 lub 204 KM. Najmocniejsza propozycja to trzylitrowy silnik dostępny w odmianie 350 CDI. Oferuje 265 KM i aż 620 Nm momentu obrotowego. My jeździliśmy Mercedesem GLK 220 CDI 4MATIC BlueEFFICIENCY. To auto z turbodieslem o mocy 170 KM, napędem na obie osie i pakietem rozwiązań sprzyjających oszczędzaniu paliwa, na czele z systemem start-stop.
czytaj także Nowy Mercedes ML - test Regiomoto
Różnice między starym, a nowym Mercedesem GLK doskonale widać z zewnątrz. Samochód, choć ciągle przypomina kanciastą klasę G ma bardziej opływowe kształty. Potężniejszy przód, sprawiający wrażenie nadmuchanego nawiązuje do nowej linii stylistycznej niemieckiej marki. Wizualnie kontrowersyjny GLK znacznie zyskał, zbliżając się stylistycznie do starszego brata – ML-a.
Przeprojektowane jest także wnętrze. Poza nowinkami stylistycznymi Niemcy zdecydowali się również na rezygnację z klasycznego lewarka zmiany biegów. Oczywiście tylko w wersji z przekładnią automatyczną, gdzie w tej chwili przełożenia wybieramy dźwignią „Direct Select" przy kierownicy. Są tu także sportowe łopatki pozwalające zmieniać biegi w trybie manualnym.
Jakość wykonania samochodu jest znakomita. Srebrne kratki nawiewu to prawdziwe, szczotkowane aluminium, skóra na kierownicy jest miękka i przyjemna w dotyku, a materiały użyte do wykończenia kokpitu eleganckie i wysokiej jakości. Podobnie jak tapicerka siedzeń, w naszym przypadku połączenie klasycznej skóry i alcantary.
Kliknij, aby zobaczyć zdjęcia z testu Mercedesa GLK 220 CDI 4MATIC
Kokpit nowego Mercedesa GLK jest stonowany i elegancki. Jego projektanci nie zdecydowali się tu na żadne fajerwerki. Panel sterowania klimatyzacją i radioodtwarzaczem do złudzenia przypominają rozwiązania z pozostałych modeli tej marki, okrągłe kratki nawiewu zaczerpnięto prosto z nowej klasy B.
Z jednej strony auto mogłoby być bardziej oryginalne niż model z segmentu kompaktów. Ale można również uznać, że nie było sensu zmieniać czegoś nowego, eleganckiego i zapewne trwałego. Szczypta awangardy w tym wyjątkowym modelu byłaby jednak mile widziana.
Nie brakuje schowków i kieszeni
Wyjściowo bagażnik Mercedesa GLK mieści 450 litrów ładunku. Po złożeniu tylnej kanapy przestrzeń rośnie do 1550 litrów. Pod podłogą mamy do dyspozycji dwa schowki: jeden duży i jeden mniejszy. Wnękę w bocznej ścianie przestrzeni ładunkowej projektanci Mercedesa wyposażyli w siatkę, tworząc w ten sposób dodatkową kieszeń, np. na apteczkę.
Kabina Mercedesa klasy GLK jest przestronna, nawet po znacznym przesunięciu przednich foteli do tyłu, na kanapie bez kłopotu mieszczą się dorośli pasażerowie. W jej środkowej części ukryto wygodny podłokietnik ze schowkiem i rozkładanym uchwytem na dwa kubki z napojami. Oparcia przednich foteli to kieszenie na drobne przedmioty lub dokumenty. Duży schowek kryje się pod poduszką przedniego podłokietnika, a mniejszy zastąpił wspomniany lewarek przeniesiony w rejon kierownicy. Jest przykrywany przesuwną roletą, pod którą mieści się także gniazdko 12V.
czytaj także Nissan Qashqai z nowym silnikeim diesla - test Regiomoto
Świetny napęd
Silnik wysokoprężny o mocy 170 KM wystarcza do napędu prawie 1900-kilogramowego samochodu. Mimo sporego ciężaru i wysokiego nadwozia, Mercedes GLK żywo reaguje na naciśnięcie pedału gazu, zarówno w wysokim jak i niskim zakresie obrotów. Niemcy przekonują, że to zasługa czwartej generacji technologii Common Rail, charakteryzującej się podwyższonym ciśnieniem wtrysku paliwa i bardziej precyzyjnymi wtryskiwaczami.
Wysoki moment obrotowy – w przypadku testowanego silnika 400 Nm – wynika m.in. z ulepszonego ciśnienia zapłonu i turbodoładowania. Ale poza mocą i momentem dobra dynamika samochodu to zapewne także zasługa napędu na obie osie 4MATIC. Dzięki niemu auto cechuje lepsza przyczepność i stabilniejsze prowadzenie, co pomaga nabierać prędkości.
W testowanym Mercedesie GLK mieliśmy do dyspozycji siedmiostopniową przekładnię automatyczną 7G-TRONIC PLUS. Jej praca jest bardzo płynna, zmiana biegów odbywa się praktycznie niewyczuwalnie. Niemcy przekonują, że skrzynia została zaprojektowana tak, aby na bieżąco dostosowywać swą pracę do stylu jazdy kierowcy i warunków panujących na drodze. To ma zaowocować niższym zużyciem paliwa. A to według katalogu wynosi między 6,1 a 6,5 litra w cyklu mieszanym, 5,5-5,9 litra w trasie i 7,1-7,4 l na setkę w mieście.
Cena zależy od klienta
Cena wyjściowa Mercedesa GLK to 163 000 zł za wersję 200 CDI, czyli auto z dieslem 2,2 o mocy 143 KM. Wersja 170-konna z napędem na jedną oś kosztuje co najmniej 172 500 zł. Najmocniejszy, 265-konny diesel to minimum 234 500, a ceny jedynego w gamie benzyniaka zaczynają się od 233 000 zł. Zgodnie z polityką Mercedesa samochód można dowolnie skonfigurować.
Wśród elementów, które nie wymagają dopłaty są m.in. automatyczna klimatyzacja, skórzana, wielofunkcyjna kierownica, system start-stop, system Isofix, podwójny sportowy wydech i światła z przodu oraz z tyłu wykonane w technologii LED. Za dopłatą auto można wyposażyć np. w kolorowy wyświetlacz tablicy wskaźników o przekątnej 11,4 cm, rozbudowany system klimatyzacji czy system uruchamiania auta bez kluczyka. W opcji są także układ wentylacji foteli, szklany, panoramiczny dach oraz reflektory biksenonowe z inteligentnym systemem oświetlenia.
Mało? Mercedes przygotował kilkanaście gotowych pakietów wyposażenia. Np. 11 856 zł kosztuje pakiet AMG, składający się m.in. z 19-calowych felg, sportowego zawieszenia i dodatkowych elementów stylistycznych. Dopłaty 3331 zł wymaga pakiet Off-road Pro, czyli m.in. dodatkowa osłona silnika, zwiększony prześwit i kilka elementów stylizacyjnych.
Niemieckie trio
Z kim Mercedes GLK będzie walczył o klientów? Najgroźniejszego rywala należy upatrywać zapewne w BMW X3. Ceny bawarskiego auta zaczynają się od 158 400 zł za wersję dwulitrowym, 184-konnym silnikiem benzynowym. Najmocniejszy benzyniak rozwijający 306 KM kosztuje 234 600 zł.
Wśród diesli ceny wahają się między 165 600 za wersję dwulitrową, 184-konną, a 250 100 zł za topowy, 313-konny model trzylitrowy.
W gamie Audi najbardziej zbliżona propozycja to Q5. W wersji 2,0 TFSI Quattro taki samochód kosztuje 173 200 zł. Ma sześciobiegową przekładnię manualną i oferuje 225 KM mocy. Wśród diesli najtańszy jest 143-konny 2,0 TDI, którego wyjściowa cena to 134 800 zł. Topowe odmiany to 272-konna 3,0 TFSI i 245-konna 3,0 TDI. Obie z napędem quattro. Pierwsza kosztuje 211 200 zł, druga 216 600 zł.
W tej klasie pojazdów trudno wskazać najlepszą propozycję. Każde auto jest znakomicie wykonane i powinno przez długie lata cieszyć niezawodną jazdą. Na porównywalnym poziomie powinny także tracić na wartości. Dynamikę i bezpieczeństwo zapewnia we wszystkich trzech przypadkach zastosowanie nowoczesnych, indywidualnych rozwiązań. U BMW napęd nazywa się xDrive, u Audi Quattro, Mercedes proponuje technologię 4MATIC.
Chociaż wszystkie trzy różnią się od siebie, przeciętny kierowca raczej nie wyczuje między nimi wielkiej różnicy. Podobnie będzie w przypadku silników, które w każdym z tych modeli oferują stosunkowo niskie zużycie paliwa, wysoką kulturę pracy i zapewniają przyjemność z jazdy. Wybierając auto najlepiej postawić zatem na gust.
Mercedes GLK
Nadwozie i liczba miejsc: pięciodrzwiowe, 5 miejsc
Pojemność silnika: 2143 ccm
Moc silnika: 170 KM
Rodzaj paliwa: olej napędowy
Liczba cylindrów: 4
Turbina: tak
Maksymalny moment obrotowy.: 400 Nm przy 1400-2800 obr./min.
Skrzynia biegów: automatyczna
Napęd: 4x4
Przyspieszenie 0-100 km/h: 8,8 sek.
Prędkość maksymalna: 205 km/h
Średnie spalanie (miasto/trasa/mieszane): 7,4 / 5,5 / 6,5 l / 100 km
Wymiary (dł./wys./szer.): 4536 / 1669 / 2016 mm
Rozstaw osi: 2755 mm
Masa: 1880 kg
Pojemność zbiornika paliwa: 59 l
Pojemność bagażnika: 450 / 1550 l
Cena testowanego egzemplarza: 221 676 zł
Plusy
- wysoka jakość
- przestronne wnętrze
- oszczędny i dynamiczny silnik
Minusy
- wysoka cena
- konserwatywna stylistyka wnętrza
Bartosz Gubernat
fot. Bartosz Gubernat
Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?