Zakopianka pod Tatrami może wreszcie doczekać się remontu

Tomasz Mateusiak
Zakopianka prowadząca przez Biały Dunajec pełna jest dziur i kolein. Każdy kierowca wie, że jeździ się tutaj niebezpiecznie Fot: Tomasz Mateusiak
Zakopianka prowadząca przez Biały Dunajec pełna jest dziur i kolein. Każdy kierowca wie, że jeździ się tutaj niebezpiecznie Fot: Tomasz Mateusiak
Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad zapowiada, że w przyszłym roku wymieni asfalt na najbardziej zniszczonym odcinku zakopianki, pomiędzy Białym Dunajcem a Nowym Targiem. Szosa w tym miejscu jest podziurawiona i pełna kolein. Drogowcy wpisali jej remont do zadań priorytetowych na 2014 r., ale - jak zawsze - na przeszkodzie może stanąć brak pieniędzy. Wylanie nowego asfaltu może też zablokować lokalny samorząd.

Zakopianka to zmora polskich kierowców. Pełno tutaj zakrętów, podjazdów, ograniczeń prędkości. Każdy, kto choć raz pokonał

Zakopianka prowadząca przez Biały Dunajec pełna jest dziur i kolein. Każdy kierowca wie, że jeździ się tutaj niebezpiecznie Fot: Tomasz Mateusiak
Zakopianka prowadząca przez Biały Dunajec pełna jest dziur i kolein. Każdy kierowca wie, że jeździ się tutaj niebezpiecznie Fot: Tomasz Mateusiak

trasę z Krakowa pod Tatry, ten wie, że jeździ się trudno.

- Jednego zakopiance nie można jednak zarzucić - mówi Bartłomiej Stachoń, zawodowy kierowca z Zakopanego. - Po ostatnich remontach jest bardzo równa. Niemal na całym jej przebiegu nie ma dziur i kolein przez co jeździ się komfortowo. Jest jedno ale...
Kierowcy chodzi o odcinek krajówki pomiędzy Białym Dunajcem a Nowym Targiem. Jako jedyny nie został w ostatnich latach wyremontowany. Koleiny mają nawet 10 cm głębokości.

- Trzeba coś z tym wreszcie zrobić, bo nie da się tym odcinkiem bezpiecznie jeździć - zauważa Stachoń.
GDDKiA zapewnia, że zna problem.

- Fakt, odcinek pomiędzy Białym Dunajcem a Nowym Targiem nie jest najlepszy - potwierdza Iwona Mikrut-Purchla, rzeczniczka prasowa oddziału GDDKiA w Krakowie. - Dlatego chcemy wylać w tym miejscu nową nawierzchnię. Zaplanowaliśmy prace na przyszły rok. Czy uda się je przeprowadzić, będzie wiadomo jednak dopiero za kilka miesięcy.

Drogowcy chcą wystąpić do ministra transportu o środki na remont zakopianki. Nie zdradzają, ile dokładnie pieniędzy pochłoną prace. Wiadomo, że położenie nowej nawierzchni na 10-kilometrowym odcinku jezdni może kosztować od 5 do około 15 mln zł.
Nie jest pewne, czy minister przekaże konieczną sumę. Listy w sprawie zakopianki ślą do niego podhalańscy samorządowcy. Stanisław Ślimak, wójt gminy Szaflary, wystąpił by szosa krajowa od Nowego Targu do Zakopanego została zdegradowana do drogi wojewódzkiej, a tym samym odebrana GDDKiA.

- Urzędnicy z GDDKiA to partacze - przekonuje wójt Ślimak. - 20 lat temu wydali miliony na remont generalny mostu w Białym Dunajcu, a dziś mówią, że się sypie. To po co wyrzucali pieniądze w błoto? Teraz też wyleją nowy asfalt, który po dwóch latach się rozsypie. Nie stać nas na takie marnotrawstwo.

Dlatego Ślimak chce przekazać drogę województwu, które, jego zdaniem, o wiele lepiej dba i remontuje swoje trasy. - To profesjonaliści, niech oni wyleją asfalt na naszym odcinku zakopianki - kończy wójt.

źródło: Gazeta Krakowska

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty