Kubica wystartuje w Rajdzie Polski!

Kubica i Baran wystartują kolejno w Rally Islas Canarias, Rally de Portugal, SATA Rallye Acores, Tour de Corse, Akropolis, Rally

d'Italia-Sardegna, Rally Finland, Rally Deutschland, Rajdzie Polski, Rallye de France i Rally RACC Catalunya Costa Daurada.

- To jeden z ważniejszych dni mojej przygody motorsportowej. Celowo użyłem określenia przygoda, bo to zmiana dyscypliny motorsportowej. Dzięki Grupie Lotos i Citroenowi możemy wyruszyć na światowe i europejskie rajdy. Miejmy nadzieję, że będziemy mieć dużo funu i zbierzemy dużo doświadczenia. To pierwszy sezon, a więc i nowi partnerzy, nowe rajdy. Będzie nas czekało dużo nowości, dużo niespodzianek, ale mimo to liczymy na dobre wyniki. Dla mnie każdy rajd będzie nowy. Na pewno ten w Portugalii będzie najtrudniejszy w sezonie. Wbrew informacjom, które się ukazały, nie odbyłem jeszcze żadnych szutrowych testów, a więc w Portugalii będzie miał miejsce mój pierwszy start na tej nawierzchni i pierwszy w  mistrzostwach świata. Moim zdaniem, nie ma co pompować balonika. W Polsce jest tendencja do robienia z siebie mistrzów przed startami. A moim celem jest nauka, nauka i jeszcze raz nauka. – mówił Robert Kubica.

Nasz były kierowca F1 odniósł się także do wyścigów: - Prezes Grupy Lotos mówił tu o swojej wizycie na Hungaroringu. Dałbym wszystko, żeby wrócić na Hungaroring i to nie w turystycznym samochodzie, tylko w jednomiejscowym i to w najwyższej kategorii. Sądzę, że dzisiaj nie jest czas na rozmowę o Formule 1. Kiedyś, może nie za rok, może nie za dwa lata, będę w stanie pojechać na Hungaroring i dobrym tempem "podróżować" bolidem F1. W Barcelonie mogę pojechać takim bolidem jutro. Jeśli pojedziemy do Monte Carlo, będzie to dużo trudniejsze i wręcz niewykonalne w dniu dzisiejszym. Dla mnie najważniejszy jest powrót do startów na jak najwyższym poziomie w sporcie samochodowym. Decyzja o zmianie dyscypliny nie była łatwa. Sądzę, że to początek nowego etapu w mojej karierze.

- Jest to dla mnie wyjątkowo ekscytujący sezon. Spędziłem 11 lat z jednym kierowcą (z Michałem Sołowowem – przyp. red.). Teraz przesiadam się do najszybszego kierowcy w Polsce, albo nawet na świecie. Robert mówi, że nie ma miejsca na błędy - i ja to potwierdzam. Mam nadzieję, że moje doświadczenie i lata spędzone w rajdówce pomogą nam jak najszybciej odnaleźć właściwy rytm i wszystko pójdzie łatwo i naturalnie. – tłumaczy Maciej Baran, który z Michałem Sołowowem wywalczył trzy tytuły wicemistrzów Europy.

WRC – Rajdowe Mistrzostwa Świata
ERC - Rajdowe Mistrzostwa Europy