Gdzie w regionie zrobią z ciebie kierowcę? W Brodnicy!

- Mamy prostą receptę na wyszkolenie dobrego kierowcy: solidnie przykładamy się do pracy i poświęcamy kursantowi jak najwięcej czasu - mówią Krzysztofa i Grzegorz Kępczyńscy, instruktorskie małżeństwo z Brodnicy.

Pani Krzysztofa jest szefową Ośrodka Szkolenia Kierowców „Efekt", pan Grzegorz - współpracownikiem. Zatrudniają kilku instruktorów.- Zdawalność absolwentów najlepszych szkół jazdy wynosi ponad 60 procent, w ubiegłym roku sięgnęła nawet 65,5 procent - mówi Krzysztof Kucicki, naczelnik Wydziału Edukacji Komunikacyjnej Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego w Toruniu.

Zobacz też:

NOWE EGZAMINY TEORETYCZNE NA PRAWO JAZDY - ROZWIĄŻ PRZYKŁADOWY TEST NA PRAWO JAZDY KATEGORII B I SPRAWDŹ, CZY NAPRAWDĘ JEST TAK TRUDNY

W sześcioletniej historii konkursu toruńskiego WORD-u na Najlepszy Ośrodek Szkolenia i Najlepszego Instruktora aż czterokrotnie zwyciężała Brodnica. Dwukrotnie była to szkoła „Sukces", raz „V-Mar", a w 2012 roku właśnie „Efekt". Dwukrotnie zwyciężały szkoły z Grudziądza: „Elka" i „Auto-Tak". Wyróżniono też najlepszych instruktorów i tu także w 2012 r. bezkonkurencyjni okazali się Krzysztofa i Grzegorz Kępczyńscy z Brodnicy.

Od kilku lat WORD nie publikuje rankingów zdawalności, bo sprzeciwiły się temu same szkoły jazdy.- Jednak będę namawiał starostwa do publikowania wyników - mówi Marek Staszczyk, dyrektor WORD w Toruniu. Średnia zdawalność w trzech kujawsko-pomorskich WORD-ach (Toruń z filią w Grudziądzu, Bydgoszcz, Włocławek) wyniosła w minionym roku niecałe 30 proc.

Większość kursantów odpadała na egzaminach praktycznych. Po 19 stycznia tego roku zmieniły się zasady egzaminów teoretycznych - ten egzamin zdaje naprawdę niewielu: w Toruniu ok. 15 proc. Podobnie jest w Bydgoszczy i Włocławku.

(M)