Honda zwycięzcą czwartej rundy Mistrzostw Świata Eni FIM Superbike

W klasie Superbike miękka mieszanka standardowa DIABLO™ Superbike przeznaczona na tył, spisywała się świetnie w ocenie

zawodników Superbike, którzy jednomyślnie wybrali rozwiązanie SC0, podczas gdy niemal wszyscy zawodnicy EVO wybrali rozwiązanie dedykowane specjalnie dla nich. Na przodzie natomiast wszyscy zawodnicy po raz kolejny najchętniej wybierali rozwiązanie rozwojowe SC1 S1699.

W wyścigu Mistrzostw Świata Supersport, wybrane na przód przez 90% zawodników startujących w wyścigu, standardowe opony DIABLO ™ Supercorsa SC1 sprawowały się bardzo dobrze. Jeśli chodzi o tył z kolei wybór między zawodnikami był podzielony między standardową DIABLO™ Supercorsa SC0 i nowym rozwiązaniem rozwojowym SC1 S0624. Zwyciężył Lorenzo Zanetti (Pata Honda World Supersport), który dokonał tego po raz pierwszy w karierze w klasie Supersport. Za nim do mety dojechał kolega z zespołu i

obecny lider mistrzostw, Holender Michael Vd Mark oraz  Francuz Fabien Marino (Kawasaki Intermoto Ponyexpres). Turecki zawodnik Kenan Sofuoglu zmuszony był wycofać się z rywalizacji, zdobył jednak nagrodę Pirelli za najszybsze okrążenie w wyścigu.

W klasie Superstock 1000 FIM wszystkie miejsca na podium zajęło Ducati 1199 Panigale R: zwyciężył Ondrej Jezek (Barni Racing Team), za nim do mety dojechali Fabio Massei (EAB Racing Team) oraz kolega z zespołu Leandro Mercado.

Giorgio Barbiera, Dyrektora Pirelli Moto Racing: „Przede wszystkim chciałbym pogratulować Hondzie ich wyjątkowego osiągnięcia czyli podwójnego nagrody Pirelli za najszybsze okrążenie w Superpole oraz zwycięstwa w klasie Supersport. Jonathan Rea potwierdził, że tor Imola jest jednym z jego ulubionych, a Lorenzo Zanetti wykonał świetną pracę

zwyciężając po raz pierwszy w klasie Supersport. Jeśli chodzi o opony, ważny będzie dla nas jutrzejszy dzień testów, podczas których zawodnicy będą mogli przetestować różne nowe rozwiązania, które opracowaliśmy. Dzisiejsze wyścigi potwierdziły to, co już to czego się spodziewaliśmy: że przy wysokich temperaturach zawodnicy wybiorą standardowe miękkie mieszanki oraz nowe rozwiązanie EVO dla zawodników tej kategorii. Jesteśmy usatysfakcjonowani szczególnie z tego drugiego rozwiązania. Fakt, że rozwiązanie to zostało wybrane praktycznie przez wszystkich zawodników EVO, po prostu potwierdza, że w tej klasie, przynajmniej na tym torze, sprawuje się lepiej niż standardowa miękka opona. Bez wątpienia musimy teraz zobaczyć tę oponę w akcji w innych sytuacjach, zanim ostatecznie będziemy mogli skutecznie ocenić jej prawdziwy potencjał. Przed nami jeszcze długi okres trwania mistrzostw. Pracujemy również z wszystkimi drużynami i zawodnikami, tak więc wyniki sezonu jak dotąd są pozytywne”.