NIK skontrolował Gdańskie drogi

Anna Werońska
Fot. Archiwum Polskapresse
Fot. Archiwum Polskapresse
Gdańsk nie zaliczył drogowego egzaminu i w najnowszym raporcie NIK wypadł fatalnie. Eksperci Najwyższej Izby Kontroli twierdzą m.in., że przyczyną kiepskiego stanu jezdni jest brak specjalistów i inżynierów nadzoru. W efekcie jakość wykonania dróg nie jest wysoka, a pomimo tego ich odbiór odbywa się bez przeszkód.

Gdańsk nie zaliczył drogowego egzaminu i w najnowszym raporcie NIK wypadł fatalnie. Eksperci Najwyższej Izby Kontroli twierdzą m.in., że przyczyną kiepskiego stanu jezdni jest brak specjalistów i inżynierów nadzoru. W efekcie jakość wykonania dróg nie jest wysoka, a pomimo tego ich odbiór odbywa się bez przeszkód.

Fot. Archiwum Polskapresse
Fot. Archiwum Polskapresse

Eksperci wzięli pod lupę trzy trasy: ul. Opata J. Rybińskiego, Stary Rynek Oliwski oraz Spacerową i we wszystkich stwierdzili nieprawidłowości.

- Nie posiadają one planu orientacyjnego, opisu technicznego dotyczącego charakterystyki drogi i ruchu na drodze oraz przewidywanego terminu wprowadzenia organizacji ruchu - wyliczają twórcy raportu.

**CZYTAJ TAKŻE

Gdańsk: taksówkarze mają dosyć nieoznakowanych przewoźnikówDziurawe drogi kosztują Gdańsk coraz więcej

**

Uwagi nie ominęły też ul. Słowackiego, od ul. Radarowej do ul. Spadochroniarzy oraz od ronda św. Jana de La Salle do ronda Jacka Kaczmarskiego.

Miejscy urzędnicy przyznają, że zarzuty przedstawione po ostatniej kontroli NIK nie są bezpodstawne, ale dodają, że dotyczą one wyłącznie formalności.

- Nie są to duże uchybienia, brakowało na przykład planu orientacyjnego, w którym przedstawia się położenie danej drogi - tłumaczy Tomasz Wawrzonek, kierownik działu inżynierii ruchu Zarządu Dróg i Zieleni w Gdańsku.

Innym problemem jest kwestia odbioru dróg po remoncie. W trakcie tej czynności często nie są ujawniane niedociągnięcia wykonawcy.

Gdańscy urzędnicy potwierdzają, że na ich biurkach nie leżą stosy podań o pracę na stanowisku inżyniera nadzoru, bo w prywatnych firmach można zarobić nawet kilka razy więcej. Zaznaczają jednak, że w przypadku największych inwestycji radzą sobie inaczej, np. wynajmując specjalistów z zewnętrznych firm.

- Stosowaliśmy taką metodę przy Trasie W-Z oraz podczas prac związanych z remontem torowisk. Teraz jednak zdecydowaliśmy się na nadzór wewnętrzny i właśnie tworzymy zespół specjalistów - mówi Magdalena Skorupka-Kaczmarek, rzecznik prasowy spółki Gdańskie Inwestycje Komunalne. - Wcześniej musieliśmy bowiem wyłaniać fachowców w przetargu, w którym o zwycięstwie decydowała najniższa cena, a nam zależy także na najwyższej jakości.

Według twórców raportu, wszystkie zaobserwowane niedociągnięcia sprawiają, że na nowych drogach, które powinny być w dobrym stanie, szybko psuje się nawierzchnia i pojawiają się koleiny. To zaś kończy się masowym składaniem do miasta wniosków o wypłacenie odszkodowań za uszkodzenie w dziurach podwozia i opony.

W Trójmieście każdego roku coraz więcej kierowców żąda od miasta zapłaty za zepsucie samochodu na nierównej drodze. W tym roku do zarządów dróg i zieleni w Gdańsku, Gdyni i Sopocie wpłynęło prawie 500 takich pism. To prawie dwa razy więcej niż w ciągu całego 2010 roku. Prawnicy przewidują jednak, że roszczeń z roku na rok będzie przybywało.

- Kierowcy wiedzą, że mogą żądać od sprawcy zapłacenia za szkodę, zamiast pokrywać ją z własnego AC - mówi Paweł Jóźwiak, prawnik z gdańskiej kancelarii Ekspert - Odszkodowania. - Zgłasza się do nas coraz więcej klientów, którzy doskonale zdają sobie sprawę z tego, co im się należy. Interesują się, dopytują i nie chcą odpuścić urzędnikom. Cały czas jeżdżą tymi samymi drogami, widzą zaniedbane drogi, fatalny stan nawierzchni i niewiele zmian.

Źródło: Dziennik Bałtycki

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty