W przypadku takiej pomyłki, początkowo Diesel będzie pracował z trudnością i nawet jeśli nie dojdzie do zatarcia pompy wtryskowej, to silnik zgaśnie.
Najczęściej wystarczy wtedy wymienić filtr paliwa i przepłukać zbiornik paliwa. Jednak w nowoczesnych silnikach dłuższa jazda spowoduje uszkodzenie kosztownej instalacji wtryskowej np. systemu Common Rail. Znane są również przypadki zatarcia pompy wysokiego ciśnienia, a nawet samego silnika.
Olej napędowy jest jednocześnie czynnikiem smarującym układ zasilania (pompę wtryskową, wtryskiwacze) w silniku Diesla. Natomias benzyna nie posiada takich właściwości i po pewnym czasie mechanizm ulega zniszczeniu. Naprawa pompy wtryskowej jest bardzo trudna i najczęściej nieopłacalna. Trzeba więc wymienić ją na nową, która kosztuje kilka tysięcy złotych.
Dlatego gdy tylko spostrzeżemy pomyłkę przy tankowaniu, najlepiej zatrzymać auto i zholować je do warszatu. Jeśli zatankowanej benzyny będzie niewiele, można się ratować tankując olej napędowy "pod korek“. Wówczas benzyna wymiesza się z olejem. Starsze Diesle zniosą nawet 30 proc. zawartość benzyny w oleju, w nowszych już nawet 10 proc. może być niebezpieczne.
A co się stanie jeśli wlejemy olej napędowy do auta z silnikiem benzynowym? Poza koniecznością oczyszczenia całego układu zasilania nic złego nie powinno się stać. Silnik zapali wysysając benzynę z filtra i przewodów paliwowych (i ewentualnie gaźnika), a potem zgaśnie, bo olej napędowy zanieczyści świece. Zresztą taka pomyłka jest mało prawdopodobna, bo średnica wlewu paliwa w samochodach benzynowych jest mniejsza niż średnica pistoletu od dystrybutora z ON i nie da się go włożyć.
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?